NFOŚiGW ogłosił 8 naborów wniosków w ramach środków norweskich

W dniu 13 marca 2020 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił 8 naborów wniosków dla projektów finansowanych ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (MF EOG) oraz Norweski Mechanizm Finansowy (NMF) 2014-2021:

1. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie: Wdrażanie planów zarządzania ekosystemem

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

2. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie: Zwiększona ochrona przed inwazyjnymi gatunkami obcymi oraz zapobieganie ich rozprzestrzenianiu się

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

3. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie:  Działania związane z ochroną środowiska i ekosystemów prowadzone przez NGO – Fundusz Małych Grantów

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

4. Obszar: Łagodzenie zmian klimatu i adaptacja do ich skutków. Działanie: Realizacja inwestycji w zakresie zielono-niebieskiej infrastruktury w miastach

Termin naboru 03.04.2020r. – 15.06.2020r.
godz.15:00

5. Obszar: Łagodzenie zmian klimatu i adaptacja do ich skutków. Działanie: Prowadzenie przez szkoły działań podnoszących świadomość na temat łagodzenia zmian klimatu i adaptacji do ich skutków

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

6. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Poprawa efektywności energetycznej w budynkach szkolnych

Termin naboru 03.04.2020r. – 15.07.2020r.
godz.15:00

7. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Rozwój wysokosprawnej kogeneracji przemysłowej i zawodowej

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

8. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Budowa/modernizacja miejskich systemów ciepłowniczych i eliminacja indywidualnych źródeł ciepła

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

 

źródło: https://nfosigw.gov.pl/

KGHM wkrótce rozpocznie inwestycje w farmy PV

KGHM rozpocznie wkrótce inwestycje w farmy fotowoltaiczne – poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.

 

„Mamy zidentyfikowane projekty, niektóre mają już gotowe dopuszczenia formalno-prawne. Pierwszy projekt, o mocy ok. 3 MW, zaczynamy w połowie kwietnia, a następne sukcesywnie po uzyskiwaniu pozwoleń” – powiedział prezes Marcin Chludziński.

Spółka podała w prezentacji, że ma 200 ha własnych gruntów dla projektów PV, z czego 160 ha w sąsiedztwie miejsc zużywających energię.

Prezes podtrzymał, że KGHM rozważa też budowę dużego źródła gazowego.

„Nie zamierzamy kupować źródeł konwencjonalnych od Tauronu ani od żadnych innych firm” – powiedział prezes.

„Jeśli pojawią się projekty wokół zielonej energii czy gazu, które możemy wspólnie efektywnie dla nas kapitałowo i kosztowo realizować, to jesteśmy otwarci” – dodał.

źródło: PAP, www.cire.pl

Energetyka odczuje skutki koronawirusa

Pandemia koronawirusa wpływa na pracę zakładów przemysłowych. W Europie spada zapotrzebowanie na energię. Spodziewane są chwilowe przerwy w dostawach komponentów z Chin – do farm słonecznych, wiatrowych i samochodów elektrycznych. Jak to wpłynie na polskie firmy?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła 11 marca, że epidemię koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19, można traktować jako pandemię. Choroba rozprzestrzenia się w różnych środowiskach, na dużym obszarze, na różnych kontynentach w tym samym czasie. Skutki koronawirusa będą odczuwalne długo, a branża energetyczna nie pozostanie na nie bez wpływu.

Jak bardzo spadnie zapotrzebowanie na energię?

Przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa zmniejszy się zapotrzebowanie na energię, a jej ceny spadną? Ten scenariusz jest realny. Nie chodzi już tylko o zamknięte szkoły, restauracje czy kina. Największy koncern motoryzacyjny Volkswagen zamknął czasowo swoje fabryki w Europie, podobnie zrobił w Hiszpanii Renault, o zawieszeniu produkcji we Francji i Hiszpanii poinformował lotniczy gigant Airbus.

W Polsce zapotrzebowanie szczytowe w poniedziałek spadło w porównaniu do tygodnia wcześniej o 1100 MW. Jak zauważyło Forum Energii, zapotrzebowanie krajowe spadło o ok. 5 proc. – to wynik podobny jak w innych krajach, które wprowadziły ograniczenia związane z koronawirusem. Francuski operator sieci przesyłowych RTE wskazał na wymierne skutki takich działań – w poniedziałek spadek popytu na energię wyniósł 10 proc. Tydzień wcześniej było to ok. 5 proc., podobnie jak w Hiszpanii.

Analitycy Energy Quantified wzięli pod lupę przypadek Włoch, gdzie przemysł jest odbiorcą ok. 40 proc. energii. Kiedy działalność produkcyjna i handlowa zamarła, w pierwszym tygodniu zapotrzebowanie na energię spadło o 8 proc. Obecny tydzień zaczął się w poniedziałek spadkiem popytu na energię o 15 proc. Zdaniem analityków EQ, wkrótce dojdzie do ok. 20 proc. Byłby to znacznie gorszy scenariusz niż w czasach kryzysu finansowego z 2008 r.

Ceny w dół – budżet zarobi mniej

Strach przed zmniejszeniem zapotrzebowania na prąd ze strony przemysłu udzielił się na uczestnikom rynku. Na giełdach w Europie, w tym na warszawskiej TGE, wyceny przyszłorocznych kontraktów spadają. Ma to także taki skutek, że potaniały prawa do emisji CO2. Ich wycena spadła 17 marca poniżej 19 euro za tonę, a jeszcze w lutym było to ponad 25 euro. Wtorkowa aukcja uprawnień na giełdzie EEX nie odbyła się, ponieważ nie było wystarczającej liczby chętnych do kupna uprawnień.

O ile ze spadku mogą cieszyć się producenci energii z węgla i energochłonne przedsiębiorstwa, to polski rząd – już mniej. Tak duży spadek wartości oznacza, że do budżetu trafi w tym roku z aukcji uprawnień do emisji CO2 co najmniej pół miliarda euro mniej, o ile ceny CO2 nie odbiją.

Nie bez echa przechodzą pomysły polityków z naszego regionu, by czas walki z koronawirusem wykorzystać do zawieszenia walki o ochronę klimatu. Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski zaproponował w mediach, by polskie przedsiębiorstwa wyszły z EU ETS – europejskiego systemu handlu prawami do emisji CO2. Nie jest to oficjalna propozycja rządu ani MAP. Z kolei czeski premier Andrej Babiš stwierdził, że „Europa powinna teraz zapomnieć o Zielonym Ładzie i zamiast tego skoncentrować się na koronawirusie”.

Komponenty z Chin nie dotrą na czas

Pierwsze skutki koronawirusa dotyczyły fabryk w Chinach. Kraj ten jest światową fabryką ogniw i modułów fotowoltaicznych.Wszystkie kraje zamawiają komponenty do farm słonecznych w Chinach, ponieważ tak jest najtaniej. Przestoje w chińskich fabrykach spowodowane przymusową kwarantanną powodują teraz opóźnienia w dostawach do Europy. To może być problemem dla inwestorów w Polsce, którzy wygrali aukcje OZE.

– Odbieramy sygnały od deweloperów, że m.in. dostawcy komponentów do ich farm fotowoltaicznych, z powodu rozprzestrzeniania się epidemii, powołują się na zawarte w umowach klauzule siły wyższej i nie gwarantują dostarczenia zamówionego towaru na czas. Problem potęguje dodatkowo fakt, że większość obecnie instalowanych części jest produkowana i dostarczana z Chin – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Lewiatan już wysuwa propozycję, by zmienić zapisy w ustawie o OZE  i wydłużyć termin pierwszej sprzedaży energii dla projektów słonecznych, które wygrały aukcje. Teraz są to 24 miesiące.

Dywersyfikacja dostaw

Choć przestoje w dostawach komponentów z Chin są tymczasowe, to więksi producenci – według ekspertów agencji BloombergNEF – zaczną rozglądać się za dywersyfikacją łańcuchów dostaw. To początkowo może prowadzić do wyższych cen, ale też stworzyć nowe miejsca pracy – w tym w Polsce, gdzie mamy polskich producentów modułów fotowoltaicznych.

Boom w energetyce słonecznej i wiatrowej nie zostanie zatrzymany, co najwyżej zwolni. Z powodu czasowych przestojów, ten rok może być pierwszym od kilkudziesięciu lat, kiedy światowe zapotrzebowanie na nowe moce słoneczne spadnie poniżej poziomu z poprzedniego roku. Agencja BNEF początkowo oceniała globalny przyrost mocy na poziomie 121 GW-152 GW, zaś teraz zrewidowała prognozy w dół do 108 GW-143GW . Podobnie skutki koronawirusa odczują inwestorzy w lądowej energetyce wiatrowej, zwłaszcza w USA i Chinach. Europa – według przewidywań – zostanie mniej dotknięta, ponieważ ma bardziej zdywersyfikowane dostawy, a do tego dominującą rolę w inwestycjach wiatrowych zaczynają odgrywać tu farmy na morzu.

Skutki koronawirusa może odczuć też branża motoryzacyjna. Chodzi o produkcję samochodów elektrycznych, a konkretnie baterii litowo-jonowych. Teraz przoduje w tym Azja, a zwłaszcza Chiny i Południowa Korea.  Przestoje w chińskich fabrykach i doprowadziły do tego, że producenci zaczęli dostrzegać inne kraje, gdzie produkcja może zostać rozwinięta. Polska już teraz ma fabryki LG Chem , SK Innowation, GTHR, BMZ  i może przyciągać nowe inwestycje.

Niewiadomą pozostaje jednak popyt na auta. Analitycy spodziewają się konsolidacji w branży, strat spowodowanych przestojami w fabrykach, przejmowania słabszych przez silniejszych.

Skutki taniejącej ropy

Z rozwojem pandemii koronawirusa zbiegło się załamanie cen ropy naftowej, do czego przyczyniła się wojna cenowa Arabii Saudyjskiej i Rosji. Z tego cieszą się kierowcy, bo ceny na stacjach już są niższe. Dłuższy okres niskich cen ropy może mieć natomiast wpływ na rozwój elektromobilności, i nie tylko. – Z drugiej strony, zmienność cen ropy naftowej może podważyć rentowność niekonwencjonalnych zasobów ropy i gazu, a także kontrakty długoterminowe, stwarzając okazję do zmniejszenia lub przekierowania dotacji z paliw kopalnych w kierunku czystej energii – zasugerował Francesco La Camera, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej IRENA .Jak argumentuje, poprzedni krach cen ropy w 2014 r. zbiegł się ze wzmożonymi inwestycjami inwestycje w odnawialne źródła energii.

Fatih Birol, szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej, obawia się jednak, że koronawirus w połączeniu z niestabilną sytuacją na rynkach odwróci uwagę decydentów politycznych i inwestorów od transformacji i przejścia na czystą energię.  Zmniejszy się skonność do stosowania efektywniejszych technologii i oszczędzania energii. Tu dużą rolę odegrają strategie rządowe.

Wszyscy są zgodni, że czas trwania pandemii koronawirusa, jej nasilenie i zasięg nie są jeszcze znane, dopiero z czasem okaże się, jak bardzo wpłynie to na gospodarkę.

 

źródło: www.WysokieNapiecie.pl, Magdalena Skłodowska

Co dalej z handlem emisjami?

Na temat ogłoszonego wczoraj przez wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego pomysłu likwidacji unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, pisze „Rzeczpospolita”.

 

Wczoraj wiceminister Kowalski napisał na Twiterze, że aby pomóc gospodarce w okresie pandemii, konieczna jest reforma EU ETS. Według niego Polska i inne państwa samodzielnie powinny dbać o klimat, a EU ETS od początku przyszłego roku powinien być zlikwidowany. Zmiana jest jego zdaniem konieczna, by poradzić sobie z rosnącymi cenami energii i spadkiem wartości polskich spółek energetycznych.

Jak zauważa „Rzeczpospolita”, wprowadzenie w życie postulatów wiceministra oznaczałaby rewolucję w energetyce, ale będzie to bardzo trudne do realizacji ze względu na zaostrzającą się politykę klimatyczno-energetyczną, której EU ETS jest jednym z narzędzi.

Jednocześnie część komentatorów zwraca uwagę, że oprócz kosztów związanych z funkcjonowaniem unijnego systemu handlu emisjami oznacza on dla Polski również konkretne wpływy do budżetu ze sprzedaży uprawnień na aukcjach. W tym roku z tego tytułu do budżetu wpłynęło już prawie 635 mln euro, a w ubiegłym roku 2,546 mld euro.

Odnosząc się do zarzutu, że wysokie ceny uprawnień doprowadzają do wzrostu cen energii elektrycznej, cytowana przez „Rz” Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii zwraca uwagę, że w Polsce energia jest droga nie tylko przez ceny uprawnień CO2, ale przez małą konkurencję na rynku energii i relatywnie wysokie ceny węgla. W jej ocenie polską energetykę pogrąża górnictwo i mała innowacyjność.

Od ubiegłego tygodnia obserwujemy ostry spadek cen uprawnień do emisji w dół. Jeszcze we wtorek tydzień temu na rynku spot były one wyceniane powyżej 24 euro, ale wczoraj za jednostkę EUA płacono już tylko 18,24 euro. Takiego poziomu cen nie notowano od listopada 2018 roku.

źródło: Rzeczpospolita, www.cire.pl

Co się stanie, jeśli Polska nie osiągnie celu OZE na 2020?

Polska jako jedno z kilku państw członkowskich Unii Europejskiej prawdopodobnie nie zrealizuje na czas swojego krajowego celu wyznaczonego na poziomie 15 proc. udziału energii odnawialnej w 2020 r. Jednak pomimo istnienia możliwości nakładania sankcji za niewykonanie krajowych zobowiązań, w tym kar finansowych, Komisja Europejska nie jest zainteresowana karaniem państw dla samego karania  piszą Paweł Wróbel z Gate Brussels i Marcin Ścigan z Forum Energii.

Potencjalne konsekwencje dla krajów spóźniających się z realizacją wyznaczonych celów na rok 2020 należy rozumieć raczej jako środek mobilizujący do nadgonienia zaległości, ale także do zwiększenia ambicji działań pozwalających zrealizować drugi z unijnych celów OZE – ten wyznaczony w horyzoncie roku 2030.

Na razie jednak jesteśmy w roku 2020. Osiągnięcie celu 15 proc. OZE w miksie energetycznym, jeśli nie nastąpi przypadkowy zbieg okoliczności, wydaje się nierealne.

W 2018 roku udział ten wynosił jedynie 11,3 proc. Efekty aukcji OZE organizowanych w latach 2018-2020 nie wystarczą do nadrobienia tej luki, tym bardziej że większość nowych instalacji powstanie już po 2020 roku. W negocjacjach z Komisją Europejską kluczowy stanie się więc rok 2021, w którym musimy przekonać Brukselę, że nasz kraj na trwałe wszedł na ścieżkę realnego wspierania odnawialnych źródeł energii, a widoczne od 2018 r. przyspieszenie w rozwoju OZE będzie kontynuowane.

Polska powinna udowodnić, że choć nie osiągnęliśmy progu na rok 2020, chcemy mieć konstruktywny udział w realizacji unijnego celu na rok 2030. Takie podejście z pewnością spotka się z pozytywną reakcją KE i może pomóc uniknąć kar, jeśli rzeczywiście efekty będą widoczne. W przeciwnym wypadku, Polska będzie narażona na szereg konsekwencji, które opisujemy w dalszej części tekstu.

Weryfikacja

Formalna część procesu oceny realizacji celu OZE oraz decyzji KE na temat ewentualnych konsekwencji rozpocznie się w 2022 r. Podstawa prawna będzie opierała się na dwóch dokumentach. Pierwszy to ostateczne podsumowanie udziału OZE w miksie energetycznym za rok 2020, które będzie opublikowane przez Europejski Urząd Statystyczny Eurostat na początku 2022 roku. Drugi to sprawozdania dotyczące realizacji krajowych celów OZE, które każde z państw unijnych będzie musiało przedstawić do końca kwietnia 2022 roku.

Nieformalny proces oceny rozpocznie się jednak dużo szybciej. I właśnie dlatego, jeśli istnieje ryzyko, że dane państwo nie zrealizuje swojego celu, kluczowe będzie prowadzenie dialogu z Komisją Europejską już w 2021 roku, czyli przed publikacją oficjalnych danych.

Jak już wspomniano, wiele wskazuje na to, że dialog ten będzie odbywać się w kontekście realizacji drugiego z unijnych celów OZE, czyli poziomu 32 proc. na rok 2030. Dlaczego? Po pierwsze, zobowiązania krajowe na 2020 rok są punktami wyjścia dla każdego państwa członkowskiego przy realizacji swojej kontrybucji do osiągnięcia ww. unijnego celu OZE. Dodatkowo, od dnia 1 stycznia 2021 będą one stanowiły minimalny dopuszczalny poziom udziału energii odnawialnej w każdym państwie członkowskim.

Jakie mogą być konsekwencje niezrealizowania celu na czas?

Dyrektywa OZE nie wskazuje sankcji za brak realizacji celu na rok 2020, a KE nie planuje publikacji żadnych wytycznych dotyczących ścieżki postępowania w takim przypadku. Wobec tego znaczenia nabierają ogólne zasady wynikające z traktatów UE, które dotyczą niezrealizowania obowiązków wynikających z unijnego prawa – cele krajowe OZE, z uwagi na wiążący charakter, takim obowiązkiem są. W tym scenariuszu Komisja Europejska może rozpocząć procedurę skierowaną wobec każdego państwa, które nie zrealizuje swojego zobowiązania.

Głównym celem będzie ustalenie planu realizacji środków naprawczych oraz ich pilna implementacja. W najbardziej negatywnym scenariuszu państwa mogą zostać obłożone karami finansowymi, lecz jest to odległa perspektywa. Jednak poza tymi sankcjami, istnieją także inne obszary, gdzie państwa członkowskie mogą odczuć finansowe skutki niewypełnienia celu OZE i braku porozumienia z KE:

Ryzyko poniesienia kosztów transferów statystycznych

Dla państw, które szybko nie nadrobią opóźnień, transfer statystyczny zapewne będzie jedną z pierwszych postulowanych przez KE opcji realizacji celów OZE. W praktyce jest to handel udziałami OZE pomiędzy państwami, w których przewyższa on ustalony dla nich cel, a tymi, w których poziom realizacji jest niższy od wyznaczonego w dyrektywie OZE.  Komisja już teraz zachęca państwa do korzystania z tej metody wywiązania się z obowiązków.

W zawieraniu transakcji pomóc ma unijna platforma do spraw rozwoju odnawialnych źródeł energii (URDP), ustanowiona na mocy zrewidowanej w 2018 roku dyrektywy OZE. Będzie ona miejscem obrotu udziałami OZE po 2020 roku, dopełniając dotychczasowe dwustronne umowy. Jeśli transfer dokonany za pośrednictwem tej platformy zostanie zgłoszony do KE do końca 2021 roku, będzie miał on bezpośredni wpływ na realizację celu, gdyż zostanie uwzględniony w statystykach Eurostat dla danego państwa członkowskiego za rok 2020 (publikowanych na początku 2022 roku).

Istnieje jednak ryzyko, że nie wszyscy „kupcy” udziału statystycznego OZE dojdą do porozumienia z potencjalnymi „sprzedawcami”. Problemem może być ustalenie warunków takiej transakcji. Nie ma jasnych mechanizmów decydujących o cenie akceptowalnej dla sprzedających i kupujących. Jednak pomimo tych przeszkód, należy się spodziewać rosnącej roli transferów statystycznych w realizacji celów zarówno na rok 2020 jak i 2030.

Ryzyko wpłat do unijnego mechanizmu finansowania energii z OZE

Unijny mechanizm finansowania energii ze źródeł odnawialnych został ustanowiony w 2018 r. i zacznie obowiązywać od 2021 roku. Choć zaprojektowany jest w kontekście realizacji celu na rok 2030, prawdopodobnie może on być również brany pod uwagę w negocjacjach z KE jako ewentualny środek naprawczy, szczególnie po roku 2022.

Mechanizm będzie zasilany dobrowolnymi wpłatami państw nierealizujących zadeklarowanej kontrybucji. Jest zaprojektowany tak, aby w formie niskooprocentowanych pożyczek i dotacji finansować m.in. wspólne projekty państw członkowskich. Energia wytworzona ze źródeł wspartych przez ten mechanizm będzie zaliczana do danych statystycznych poszczególnych państw stosownie do wielkości ich wpłat. To może stanowić poprawę bilansu państwa, któremu nie będzie udawało się osiągnąć wymaganego poziomu OZE w okresie lat 2021-2030.

Ryzyko trudniejszej realizacji celu na rok 2030

Realizacja unijnego celu na 2030 rok będzie odbywać się w oparciu o udział każdego państwa członkowskiego. Będą one wdrażane w ramach indywidualnej ścieżki dojścia. W latach 2022, 2025, 2027 państwa będą musiały wykazywać stopniową realizację celu tak, aby wzrost udziału OZE był w miarę równomierny.

Zatem niewypełnienie celu krajowego wyznaczonego na rok 2020 oznacza trudniejszy start do wypełnienia krajowych zobowiązań na rok 2030. Państwo będzie musiało nadgonić opóźnienie tak, aby już w 2022 roku nie mierzyć się z konsekwencjami nierealizowanej ścieżki dojścia do celu 2030. W przeciwnym razie, pojawi się ryzyko uruchomienia kolejnych środków zaradczych.

Ryzyko kar finansowych

Wśród środków, które mogą być zastosowane wobec państw naruszających unijne prawo, jednymi z najbardziej dotkliwych są kary finansowe. Najważniejsze role w tym procesie pełnią Komisja Europejska oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Decyzja o rozpoczęciu postępowania nie zapada jednak automatycznie. Należy do Komisji Europejskiej w przypadku, gdy ta stwierdzi naruszenie prawa i brak możliwości szybkiego znalezienia rozwiązania przez państwo członkowskie. Komisja może skierować skargę do TSUE z możliwością wnioskowania o nałożenie kar finansowych. To znaczy, że kary także nie są automatyczne, a ich uruchomienie wymaga czasu.

Ryzyko jest jednak realne. Dlatego w przypadku braku współpracy ze strony państwa członkowskiego, widmo kar finansowych jest silnym instrumentem mobilizowania ich do wdrożenia prawa unijnego i realizowania wynikających z tego obowiązków. Komisja Europejska jako ostateczność uruchamia taką procedurę przede wszystkim w sytuacji, gdy państwo nie wykazuje dobrej woli, popartej konkretnym planem wdrażanych działań naprawczych.

Paweł Wróbel, Gate Brussels

Marcin Ścigan, Forum Energii

źródło: www.gramwzielone.pl

KE: 1,4 mld € inwestycji w zielone projekty w 7 krajach UE, w tym w Polsce

Unia Europejska zainwestuje ponad 1,4 mld euro w zielone projekty w siedmiu państwach członkowskich w ramach polityki spójności – poinformowała we wtorek Komisja Europejska. Jeden z tych krajów to Polska.

Komisja Europejska zatwierdziła we wtorek 18.03.2020 pakiet inwestycyjny o wartości ponad 1,4 mld euro z funduszy UE dotyczący 14 dużych projektów infrastrukturalnych w siedmiu państwach członkowskich: Chorwacji, Czechach, Hiszpanii, Polsce, Portugalii, Rumunii i na Węgrzech.

Projekty te obejmują kilka kluczowych obszarów, takich jak środowisko, zdrowie, transport i energia. Ich celem jest „zmasowane inwestowanie na rzecz pobudzenia gospodarki, ochrony środowiska oraz poprawy jakości życia i dobrostanu społecznego obywateli”.

„W trudnych czasach dla naszego kontynentu ważne jest, aby polityka spójności nadal wspierała gospodarkę z korzyścią dla obywateli. Przyjęte dzisiaj duże projekty pokazują konkretne rezultaty finansowania unijnego, a w szczególności polityki spójności: pomoc dla regionów i miast, które stają się bezpieczniejszym, czystszym i wygodniejszym miejscem dla ludzi i przedsiębiorstw. Wiele z zatwierdzonych projektów przyczynia się również do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu. Dzięki połączonym siłom Komisji Europejskiej, państw członkowskich i regionów można wiele osiągnąć” – powiedziała komisarz ds. spójności i reform Elisa Ferreira.

W Polsce unijne środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 54 mln euro pozwolą sfinansować inwestycje w północnej i północno-zachodniej części kraju dotyczące linii przesyłowej energetycznej i podstacji elektroenergetycznych. Projekt obejmuje obszar o powierzchni niemal 380 km kw.

Ponadto prawie 85 mln euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) pozwoli poprawić transport publiczny w Olsztynie dzięki rozbudowie istniejących tras tramwajów i autobusów. Ma to stanowić dodatkową zachętę do korzystania z transportu publicznego i zmniejszyć zagęszczenie ruchu.

Środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 38 mln euro zostaną przeznaczone na modernizację sieci tramwajowej w Bydgoszczy, w województwie kujawsko-pomorskim.

Ponadto w ramach inwestycji o wartości ponad 76 mln euro z EFRR Polska zmodernizuje cztery odcinki linii kolejowych w województwie śląskim o łącznej długości prawie 52 km.

W Chorwacji ponad 119 mln euro z Funduszu Spójności przeznaczone zostanie na zakup 21 nowych pociągów elektrycznych, co ma zachęcić większą liczbę osób do korzystania z tego środka transportu. W Czechach prawie 37 mln euro z EFRR umożliwi budowę nowej dwutorowej linii elektroenergetycznej między Przeszticami w kraju (województwie) pilzneńskim a Vitkovem w kraju morawsko-śląskim.

Środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 49 mln euro pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców i przedsiębiorstw w dolinie rzeki Cisy na Węgrzech, zwłaszcza w kontekście ekstremalnych powodzi, jakie miały miejsce w ostatnich dziesięcioleciach. Ponadto blisko 96 mln euro z Funduszu Spójności przeznaczone zostanie na ochronę ponad 132 tys. mieszkańców przed zagrożeniem powodziowym w regionie górnego odcinka Cisy.

Zapowiedź KE dotyczy także Portugalii. 107 mln euro z Funduszu Spójności zostanie zainwestowane w tym kraju w modernizację linii metra w Porto.

486,6 mln euro z Funduszu Spójności pozwolą zapewnić lepszy dostęp do wody pitnej i odpowiednie oczyszczanie ścieków dla ponad 400 tys. mieszkańców w południowo-zachodniej Rumunii oraz zapobiegać zanieczyszczeniu wód gruntowych w okręgu Suczawa na północnym wschodzie kraju, zamieszkałym przez 220 tys. osób.

Unia zainwestuje ponadto 47 mln euro z EFRR w poprawę jakości i skuteczności usług medycznych w regionie północno-wschodnim. Inwestycja, z której skorzysta 90 tys. mieszkańców, ma zapewnić pacjentom wysokiej jakości leczenie oraz ograniczyć liczbę zgonów i przypadków długoterminowej niepełnosprawności.

Kwota 265 mln euro z EFRR zostanie zainwestowana w poprawę odcinka ponad 178 km połączenia kolejowego na 715-kilometrowej trasie kolei dużej prędkości Madryt-Lizbona, zwłaszcza w regionie Estremadury. Projekt ten jest częścią korytarza atlantyckiego sieci TEN-T, łączącego Europę Południowo-Zachodnią z resztą Unii.

źródło: www.cire.pl, PAP

warsztaty: Regulacje Rynku Biomasy

 

🔜 27 marca 2020 w Białymstoku II dnia wiosennego Forum Biomasy, Pelletu i RDF w Ciepłownictwie i Energetyce mamy przyjemność zaprosić Państwa na wyjątkowe warsztaty, które poświęcone zostaną zagadnieniom regulacyjnym rynku biomasy w odmiennym, od dotychczasowego, ujęciu.

Bieżąca Polityka Unii Europejskiej we wszystkich jej obszarach zostanie niewątpliwie podporządkowana kwestiom klimatu. Wyzwania związane ze środowiskiem i klimatem będą zatem sprzyjały wspieraniu transformacji, w tym jak należy sądzić, rozwojowi rynku biomasy.

Podczas tego wyjątkowego wydarzenia pragniemy przedstawić Państwu nie tylko aktualnie obowiązujące regulacje prawne, ale także szereg wzajemnych zależności zachodzących na rynku biomasy w związku z importem/eksportem tego paliwa, prawami popytu i podaży, jak również regulacjami ochrony środowiska, z szczególnym uwzględnieniem postanowień Dyrektywy RED II oraz The European Green Deal, jako swoistej mapy drogowej dochodzenia krajów Wspólnoty do neutralności klimatycznej.

W programie:

➡Systemy wsparcia biomasy – aktualny stan prawny

➡Instalacje wykorzystujące biomasę – stan obecny i perspektywy na przyszłość

➡Paliwo biomasowe w świetle aktualnych wymogów środowiskowych

➡Perspektywy rozwoju biomasy w Polsce – podsumowanie

 

Warsztaty poprowadzi:


Katarzyna Szwed-Lipińska

Radca Prawny
Ekspert ds. Systemów Wsparcia
Wieloletni pracownik URE

 

Po szczegółowy program warsztatów zapraszam do kontaktu: Jolanta.Szczepaniak@powermeetings.eu

 

Zapraszamy do rejestracji! Zgłaszając się lub rezerwując miejsce do 20 lutego 2020:

1 osobę zapłacisz nie 1 790,00 PLN a 1 490,00 PLN i zaoszczędzisz 300 PLN

2 osoby zapłacisz nie 3 480,00 PLN a 2 880,00 PLN i zaoszczędzisz 700 PLN

Firma Sumitomo SHI FW Partnerem IX Forum Biomasy

Firma Sumitomo SHI FW Energia Polska 🔝tradycyjnie już dołączyła do grona Partnerów wiosennego Forum Biomasy, Pelletu i Paliw Alternatywnych w Ciepłownictwie i Energetyce, które odbędzie się 🔜 26-27 marca 2020 w Białymstoku ❗

Pana Bogusława Krztoń – Business Development Director CEE w Sumitomo będzie można spotkać w trakcie naszego wydarzenia oraz poznać doświadczenia w trakcie panelu dyskusyjnego: Biomasa vs. RDF  w ciepłownictwie i energetyce. 

Sumitomo SHI FW jest wiodącą i jedną z najbardziej doświadczonych firm w zakresie nowoczesnych technologii spalania paliw w sposób przyjazny dla środowiska oraz pozyskiwania energii z biomasy i odpadów. Oferowane przez firmę kotły z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym (CFB) umożliwiają spalanie szerokiej gamy paliw z zachowaniem wysokiej sprawności i dyspozycyjności.

Działalność polskiej spółki obejmuje projektowanie, produkcję, dostawę, montaż i uruchomienie kompletnych obiektów kotłowych dla energetyki zawodowej, przemysłowej oraz ciepłownictwa.

Sumitomo SHI FW oferuje projektowanie, dostawę i budowę „pod klucz” następujących obiektów energetycznych i instalacji ochrony środowiska:

  • Kotły z cyrkulacyjnym złożem fluidalnym (CFB) na parametry podkrytyczne i nadkrytyczne spalające wszelkie paliwa stałe, biomasę, odpady i paliwa alternatywne
  • Kotły fluidalne ze złożem stacjonarnym (BFB)
  • Niskotemperaturowe wodne kotły fluidalne CFB
  • Elektrociepłownie biomasowe i wielopaliwowe
  • Instalacje odsiarczania metodą suchą w technologii ze skruberem fluidalnym CFB
  • Kotły odzysknicowe WHB dla hutnictwa metali nieżelaznych

Ponadto świadczy kompleksowe usługi serwisowe :

  • naprawy, remonty i modernizacje kotłów
  • doradztwo techniczne
  • produkcję, dostawę i montaż części zamiennych ciśnieniowych

 

Zarezerwuj termin 26-27.03.2020 📅 i dołącz do uczestników najważniejszego wiosennego spotkania odbiorców – dostawców oraz producentów biomasy, pelletu i paliw alternatywnych w Białymstoku😃

 

Oprócz solidnej dawki merytorycznej wiedzy Forum wpisało się już jako ważne miejsce do networkingu branży – zatem obecność obowiązkowa 👍 ❗❗❗

 

Więcej informacji pod linkiem 👇

Forum Biomasy i RDF – wiosna 2024

Kontakt

Renata Kałużna Jesteśmy zespołem złożonym z doświadczonych profesjonalistów, działającym w ramach firmy powemeetings.eu, która specjalizuje się w doradztwie oraz organizacji konferencji i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki.

powermeetings.eu
Al. Jerozolimskie 27
00-508 Warszawa

kom.: +48 603 386 917

NIP: 952-139-65-83
REGON: 363385059

Renata.Kaluzna@powermeetings.eu

Stronę redaguje: Jolanta Szczepaniak
Kontakt: powermeetings@powermeetings.eu