Aukcje OZE odbędą się jesienią

Na wyniki tegorocznych aukcji dla odnawialnych źródeł energii być może trzeba będzie poczekać nawet kilka miesięcy. Urzędowi Regulacji Energetyki brakuje bowiem czasu i pieniędzy na dostosowanie do nowych warunków aukcji oprogramowania, które wcześniej zamówił w celu zautomatyzowania procesu prowadzenia aukcji.

Funkcjonująca od kilku dni wersja ustawy o odnawialnych źródłach energii w końcu umożliwia odblokowanie nowego mechanizmu wsparcia inwestycji w OZE, czyli systemu aukcyjnego. W ubiegłym roku będące jego podstawą aukcje zostały wstrzymane, ponieważ konieczne stało się poprawienie wadliwych zapisów w ustawie o OZE dotyczących zasad łączenia pomocy inwestycyjnej (np. unijnej dotacji) z pomocą operacyjną – czyli w tym przypadku gwarantowaną, preferencyjną ceną za sprzedaż energii, o której zabezpieczenie ubiegają się w aukcjach inwestorzy.

Ministerstwo Energii wcześniej zapewniło, że kolejne aukcje chce przeprowadzić jeszcze w tym roku, a umożliwia to wdrożona właśnie nowelizacja ustawy o OZE. Co więcej, w nowej wersji tej ustawy określono kluczowe parametry zapowiedzianych na ten rok aukcji, więc nie trzeba czekać na odpowiednie rozporządzenia resortu energii.

W odpowiedzi na pytanie portalu Gramwzielone.pl Urząd Regulacji Energetyki potwierdza, że zaplanowanych na ten rok 13 aukcji powinno odbyć się jesienią.

Wcześniej jednak URE musi opracować regulamin najbliższych aukcji, który następnie musi zatwierdzić Ministerstwo Energii. – Prace nad regulaminem już finalizujemy. Wkrótce przekażemy regulamin do Ministerstwa Energii tak, by ministerstwo miało odpowiednio długi czas na zaopiniowanie i zatwierdzenie regulaminu – tłumaczy rzeczniczka URE Agnieszka Głośniewska.

W obliczu ostatnich zmian w zasadach systemu aukcyjnego Urząd Regulacji Energetyki musi jednak dostosować do nich opracowane w tym celu oprogramowanie – Internetową Platformę Aukcyjną (IPA), na której przygotowanie wydał wcześniej kilka milionów złotych.

URE wykorzystał IPA do organizacji pierwszych aukcji w dniu 30 grudnia 2016 r. W czasie tamtych aukcji system się jednak zawieszał, wobec czego wielu inwestorów nie zdołało złożyć swoich ofert.

Późniejsze aukcje z czerwca i września 2017 r. (wrześniowe zostały wstrzymane w trakcie ich trwania na skutek decyzji rządu) URE rozłożył w czasie, aby wyeliminować ryzyko nadmiernego obciążenia systemu i te aukcje, które udało się przeprowadzić, przebiegły już bez problemów.

Teraz jednak ponowne wykorzystanie Internetowej Platformy Aukcyjnej może być problematyczne. URE nie ma bowiem zbyt wiele czasu i podkreśla, że na przygotowanie się do aukcji w nowej formule w ostatniej nowelizacji ustawy o OZE nie zapewniono mu środków.

Możliwe jest rozwiązanie, w którym podczas jesiennych aukcji oferty będą składane za pomocą IPA, ale Urząd nie będzie mógł już wykorzystać tej platformy do ogłoszenia wyników, opracowując je za pomocą bardziej konwencjonalnych narzędzi. To może opóźnić ogłoszenie rezultatów aukcji nawet o kilka miesięcy.

– IPA będzie w tym roku mogła zostać wykorzystana tylko częściowo – tzn. nie uda się przy jej pomocy rozstrzygnąć aukcji – tłumaczy portalowi Gramwzielone.pl rzeczniczka URE.

Jakie aukcje w 2018 roku?

W aktualnej wersji ustawy o odnawialnych źródłach energii wprowadzono nowy podział na tzw. koszyki aukcyjne.

W koszyku 1. przewidziano miejsce dla: 1) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz pozyskany ze składowisk odpadów, 2) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz pozyskany z oczyszczalni ścieków, 3) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz inny niż określony w ppkt l i 2 powyżej, 4) wyłącznie dedykowanej instalacji spalania biomasy lub układów hybrydowych, 5) wyłącznie instalacji wykorzystujących biomasę, biopłyny, biogaz lub biogaz rolniczy spalany w dedykowanej instalacji spalania wielopaliwowego, 6) wyłącznie dedykowanej instalacji spalania biomasy lub układów hybrydowych, w wysokosprawnej kogeneracji.

W koszyku 2. przewiduje się miejsce dla trzech technologii: 1) instalacji wykorzystujących wyłącznie hydroenergię do wytwarzania energii elektrycznej oraz 2) instalacji wykorzystujących wyłącznie energię geotermalną do wytwarzania energii elektrycznej, a także 3) instalacji wykorzystujących wyłącznie energię wiatru na morzu.

Koszyk 3. jest dedykowany instalacjom wykorzystującym wyłącznie biogaz rolniczy. W koszyku 4. o wsparcie będą rywalizować instalacje wykorzystujące wyłącznie energię wiatru na lądzie oraz instalacje wykorzystujące wyłącznie energię promieniowania słonecznego. Natomiast w ostatnim koszyku 5. przewidziano wsparcie wyłącznie dla hybrydowych instalacji OZE.

Nowość to także wpisanie bezpośrednio do ustawy o OZE wolumenu i wartości energii, które rząd będzie chciał zakupić w tegorocznych aukcjach (wcześniej takie wartości były określane w rozporządzeniach).

W przypadku aukcji migracyjnych dla instalacji o mocy do 1 MW, w których wytwarzanie energii rozpoczęto w systemie zielonych certyfikatów, a więc przed 1 lipca 2016 r., w tym roku przewiduje się aukcje wyłącznie dla koszyków 1-3.

Dla pierwszego koszyka przewiduje się zakup 915 336 MWh energii elektrycznej o wartości nieprzekraczającej 403 207 920 zł. Dla drugiego – zakup 1 475 211 MWh za maksymalnie 737 605 600 zł. Dla trzeciego – 1 149 296 MWh za maks. 655 098 834 zł.

W grupie istniejących instalacji o mocy ponad 1 MW przewiduje się na podstawie tegorocznych aukcji migracyjnych zakup energii z pierwszego i trzeciego koszyka. W pierwszym przewiduje się zakup 3 864 470 MWh za maks. 14 203 623 881 zł, a w trzecim – 1 467 617 MWh za maks. 807 189 350 zł.

W przypadku nowych instalacji, z których rozpoczęcie produkcji energii nastąpi po raz pierwszy po dniu wygrania aukcji, dla instalacji o mocy do 1 MW przewiduje się w tym roku zakup energii z wszystkich pięciu koszyków.

Dla koszyka 1. przewidziano zakup 14 700 000 MWh za maks. 6 191 250 000 zł. Dla koszyka 2. przewiduje się zakup 3 750 000 MWh za maks. 1 895 250 000 zł. W koszyku trzecim wsparcie na postawie tegorocznych aukcji może objąć energię  w ilości 11 700 000 MWh i wartości 7 160 400 000 zł.

Z kolei 4. koszyk – wiatrowo-fotowoltaiczny – powinien w tym roku dać możliwość sprzedaży 16 065 000 MWh energii elektrycznej o wartości  6 240 300 000 zł.

W  tym przypadku Ministerstwo Energii prognozuje objęcie wsparciem elektrowni fotowoltaicznych o mocy nawet 750 MW (cena referencyjna 420 zł/MWh) oraz mniejszych elektrowni wiatrowych do 120 MW (cena referencyjna 320 zł/MWh).

Natomiast koszyk 5., czyli „hybrydowy”, to możliwość sprzedaży 1 140 000 MWh za maks. 473 700 100 zł. ME zakłada, że wsparcie może objąć instalacje hybrydowe o mocy do 20 MW (cena referencyjna 415 zł/MWh).

W przypadku nowych instalacji, z których rozpoczęcie produkcji energii nastąpi po raz pierwszy po dniu wygrania aukcji, dla instalacji o mocy powyżej 1 MW przewiduje się w tym roku zakup energii również z wszystkich pięciu koszyków.

Na koszyk 1. przewidziano zakup w tegorocznych aukcjach 21 000 000 MWh energii elektrycznej o wartości 7 770 000 000 zł. Na koszyk 2. przewidziano 5 400 000 MWh o maks. wartości 2 592 000 000 zł. W 3. koszyku może zostać sprzedane 7 020 000 MWh energii elektrycznej o wartości 3 861 000 zł.

Najwięcej energii rząd może zakupić w koszyku 4., dając szansę na realizację dużych inwestycji wiatrowych, dla których przewidziano maks. 45 000 000 MWh o wartości 15 750 000 000 zł.

W  tym przypadku ME prognozuje objęcie wsparciem farm wiatrowych o mocy nawet 1 GW (cena referencyjna 350 zł/MWh). Nie przewiduje się natomiast wygrania aukcji przez inwestorów planujących większe elektrownie fotowoltaiczne o mocy ponad 1 MW (cena referencyjna 400 zł/MWh).

W koszyku 5. możliwy jest w tym roku zakup energii z instalacji hybrydowych w ilości do 10 260 000 MWh przy wartości maks. 4 206 600 000 zł. ME zakłada, że wsparcie może objąć instalacje o mocy do 180 MW (cena referencyjna 410 zł/MWh).

W ustawie o OZE nie przewidziano natomiast na ten rok zakupu energii w drodze aukcji dla instalacji zmodernizowanych.

Nowy zapis to także warunek, zgodnie z którym aukcję mają wygrywać oferty, w przypadku których nie przekroczono maksymalnej wartości energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii określonej w ogłoszeniu o aukcji i 80 proc. ilości tej energii elektrycznej.

Maksymalna wartość i ilość energii elektrycznej, którą rząd ma zakupić w kolejnych, przyszłorocznych aukcjach, zostanie wskazana w rozporządzeniu Rady Ministrów.

 


Prognozowany przez Ministerstwo Energii potencjał zakontraktowanych mocy w aukcjach w 2018 roku z podziałem na poszczególne technologie (dane w MW). 

źródło: www.gramwzielone.pl

Weszła w życie nowelizacja ustawy o OZE. Co się zmieniło?

Obowiązuje już nowa wersja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która została zaktualizowana o nowelizację przyjętą przez Sejm w ubiegłym miesiącu i podpisaną przez prezydenta przed dwoma tygodniami. Co zmieniło się w kluczowej ustawie dla rynku energii odnawialnej?



Najważniejszym obszarem, który reguluje ostatnia nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, jest system aukcyjny, a więc najważniejszy mechanizm wspierania inwestycji w energetyce odnawialnej, który miał przybliżyć Polskę do wywiązania się z celu OZE na rok 2020, ale którego wdrażanie zostało wstrzymane na skutek wadliwych regulacji związanych z łączeniem pomocy publicznej i operacyjnej, które zakwestionowała Komisja Europejska.

Porządki w systemie aukcyjnym

Wprowadzona w ostatniej nowelizacji ustawy o OZE reguła kumulacji publicznej zakłada pomniejszenie pomocy operacyjnej, o którą inwestor ubiega się w aukcji w postaci gwarantowanej ceny za energię, uwzględniającej premię ponad cenę rynkową, o wszelką uprzednio otrzymaną pomoc inwestycyjną – np. unijną dotację.

Brak doprecyzowania tej kwestii we wcześniejszej wersji systemu aukcyjnego mógł dawać przewagę inwestorom, którzy posiadali pomoc inwestycyjną, dzięki czemu potencjalnie mogli oferować niższe ceny za energię, zwiększając tym samym swoje szanse na wygranie aukcji.

Zagwarantowana w drodze aukcji stała cena energii ma przysługiwać inwestorowi przez 15 lat od uruchomienia wytwarzania i będzie co roku powiększana o wskaźnik inflacji.

Przy okazji w ustawie o OZE wprowadzono też w systemie aukcyjnym nowe koszyki aukcyjne, a nawet określono maksymalne ceny, które będą mogli zgłosić inwestorzy w poszczególnych, zaplanowanych na ten rok aukcjach (wcześniej te ceny podawano w rozporządzeniu ministra energii).

W systemie aukcyjnym obowiązują teraz następujące koszyki aukcyjne. W koszyku 1. przewidziano miejsce dla: 1) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz pozyskany ze składowisk odpadów, 2) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz pozyskany z oczyszczalni ścieków, 3) instalacji wykorzystujących wyłącznie biogaz inny niż określony w ppkt l i 2 powyżej, 4) wyłącznie dedykowanej instalacji spalania biomasy lub układów hybrydowych, 5) wyłącznie instalacji wykorzystujących biomasę, biopłyny, biogaz lub biogaz rolniczy spalany w dedykowanej instalacji spalania wielopaliwowego, 6) wyłącznie dedykowanej instalacji spalania biomasy lub układów hybrydowych, w wysokosprawnej kogeneracji.

W koszyku 2. przewiduje się miejsce dla trzech technologii: 1) instalacji wykorzystujących wyłącznie hydroenergię do wytwarzania energii elektrycznej oraz 2) instalacji wykorzystujących wyłącznie energię geotermalną do wytwarzania energii elektrycznej, a także 3) instalacji wykorzystujących wyłącznie energię wiatru na morzu.

Koszyk 3. jest dedykowany instalacjom wykorzystującym wyłącznie biogaz rolniczy. W koszyku 4. o wsparcie będą rywalizować instalacje wykorzystujące wyłącznie energię wiatru na lądzie oraz instalacje wykorzystujące wyłącznie energię promieniowania słonecznego. Natomiast w ostatnim koszyku 5. przewidziano wsparcie wyłącznie dla instalacji hybrydowych.

Wejście w życie najnowszej nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii otwiera drogę do organizacji kolejnych aukcji, których wdrażanie zostało wstrzymane w roku ubiegłym.

Ministerstwo Energii zakłada, że w najbliższych akcjach skorzystać mają najbardziej inwestorzy planujący budowę farm wiatrowych o mocy ponad 1 MW, którzy powinni zbudować w systemie aukcyjnym wiatraki o łącznej mocy nawet 1 GW. Tegoroczne aukcje mają też dać duże wsparcie dla elektrowni fotowoltaicznych o mocy do 1 MW, skutkując budową elektrowni PV o łącznej mocy do 750 MW. Znaczące wsparcie – do 180 MW – mają też zyskać projekty hybrydowe.

ME zaplanowało też na ten rok aukcje dla innych technologii OZE, ale dla nich nie przewiduje się tak dużego wsparcia.


Prognozowany przez Ministerstwo Energii potencjał zakontraktowanych mocy w aukcjach w 2018 roku z podziałem na poszczególne technologie (dane w MW)

Taryfy gwarantowane dla biogazu i hydroenergii

Przygotowana przez ME nowelizacja wprowadza też nowe mechanizmy wsparcia dla instalacji OZE o mocy do 500 kW, w postaci stałej ceny, z której będą mogli skorzystać producenci energii z elektrowni wodnych,  biogazu rolniczego, odpadowego czy otrzymywanego z oczyszczalni ścieków.

Wprowadzono dla wyżej wymienionych instalacji o mocy zainstalowanej mniejszej niż 500 kW mechanizm określony w ustawie jako feed-in-tariff (FIT), a dla instalacji o mocy nie mniejszej niż 500 kW i mniejszej niż 1 MW – system określany jako feed-in-premium (FIP).

Stała cena zakupu energii ma wynosić 90 proc. ceny referencyjnej dla danego typu instalacji i powinna być waloryzowana corocznie średniorocznym wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem z poprzedniego roku kalendarzowego.

Mechanizmy FIT i FIP mają obejmować analogiczne warunki kumulacji pomocy publicznej jak w systemie aukcyjnym.

Taryfy FIT lub FIP mają obowiązywać przez 15 lat, ale nie dłużej niż do 31 grudnia 2035 r.

Jak zwykle zmiany w biomasie

Tradycyjnie nowelizacja ustawy o OZE nie może się obyć bez zmian w zasadach wykorzystywania biomasy.

I tak w ostatniej nowelizacji znajdziemy sześć zmienionych lub nowych definicji związanych z energetyką biomasową – biomasy pochodzenia rolniczego, biopłynów, biowęgla, dedykowanej instalacji spalania biomasy, toryfikatu oraz drewna energetycznego.

Rozwinięcie koncepcji spółdzielni energetycznych

Autorzy najnowszej nowelizacji ustawy o OZE zdecydowali się – dosyć niespodziewanie – na rozwinięcie koncepcji spółdzielni energetycznej, przez którą rozumie się „spółdzielnię w rozumieniu ustawy z dnia 16 września 1982 r.  Prawo spółdzielcze (Dz. U. z 2017 r. poz. 1560 i 1596), której przedmiotem działalności jest wytwarzanie energii elektrycznej lub biogazu, lub ciepła, w instalacjach odnawialnego źródła energii i równoważenie zapotrzebowania energii elektrycznej lub biogazu, lub ciepła, wyłącznie na potrzeby własne spółdzielni energetycznej i jej członków, przyłączonych do zdefiniowanej obszarowo sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV lub sieci dystrybucyjnej gazowej, lub sieci ciepłowniczej”.

Łączna moc zainstalowana elektryczna wszystkich instalacji odnawialnego źródła należących do członków spółdzielni ma umożliwiać pokrycie nie mniej niż 70 proc. rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną wszystkich członków tej spółdzielni.

Przynajmniej jedna instalacja odnawialnego źródła energii w ramach spółdzielni energetycznej ma zapewniać stopień wykorzystania mocy zainstalowanej elektrycznej większy niż 3504 MWh/MW/rok,

Liczba członków spółdzielni ma być nie mniejsza niż 1000, a działalność takich podmiotów ma obejmować obszar gmin wiejskich lub miejsko-wiejskich w rozumieniu przepisów o statystyce publicznej.

Ponadto przewiduje się ograniczenia dotyczące maksymalnej mocy instalacji działających w ramach spółdzielni. W zakresie energii elektrycznej maksymalna moc instalacji będzie mogła wynosić 10 MW, w zakresie produkcji biogazu przewiduje się maksymalną wydajność rzędu 40 mln m3, a w przypadku produkcji ciepła w instalacjach OZE w skojarzeniu ich maksymalna moc nie powinna przekraczać 30 MW.

Na razie w ustawie o odnawialnych źródłach energii nie znajdziemy jednak rozwiązań, które miałyby tworzyć preferencje dla takich podmiotów na rynku energetycznym.

Instalacje hybrydowe

Aktualnie system aukcyjny przewiduje możliwość organizacji oddzielnych aukcji dla tzw. instalacji hybrydowych.

Zgodnie z wpisaną do ustawy o OZE definicją, przez takie instalacje rozumiemy „wyodrębniony zespół urządzeń opisanych przez dane techniczne i handlowe, przyłączonych do tej samej sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej o napięciu znamionowym nie wyższym niż 110 kV, w których energia elektryczna jest wytwarzana wyłącznie z odnawialnych źródeł energii, różniących się rodzajem oraz charakterystyką dyspozycyjności wytwarzanej energii elektrycznej”.

W ramach hybrydowej instalacji, w rozumieniu poprawionej ustawy o OZE, każda jednostka wytwórcza ma posiadać moc zainstalowaną elektryczną nie większą niż 80 proc. łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej tego zespołu.

Dodatkowo jednostki wytwórcze wchodzące w skład instalacji hybrydowej muszą być wyposażone w jeden albo w kilka układów wyprowadzenia mocy, w ramach jednego albo kilku punktów przyłączenia, a łączny stopień wykorzystania mocy zainstalowanej elektrycznej musi być większy niż 3504 MWh/MW/rok.

Dodatkowy warunek dla instalacji hybrydowej to lokalizacja na obszarze jednego powiatu albo maksymalnie 5 graniczących ze sobą gmin, co pokrywa się z maksymalnym zasięgiem klastrów energii.

Instalacje hybrydowe mogą być wspomagane przez magazyny energii – energia z nich oddawana zostanie również uznana za energię odnawialną.

Mikroinstalacje i małe instalacje mogą być większe       

Obecnie obowiązująca wersja ustawy o OZE zmienia maksymalną moc mniejszych instalacji, w przypadku których można korzystać z preferencji związanych z formalnościami czy odrębnych mechanizmów wsparcia przy sprzedaży energii.

Maksymalną moc najmniejszych instalacji OZE – tzw. mikroinstalacji – podniesiono z 40 kW do 50 kW. Natomiast maksymalną moc tzw. małych instalacji podniesiono z 200 kW do 500 kW. Ta ostatnia zmiana, w połączeniu z wprowadzeniem nowych mechanizmów wsparcia – może mieć szczególne znaczenie dla operatorów mniejszych biogazowni i hydroelektorwni, ale na preferencjach związanych m.in. z brakiem konieczności uzyskania koncesji skorzystają też właściciele mniejszych wiatraków czy elektrowni fotowoltaicznych.

Zgodnie z aktualną wersją ustawy o OZE mikroinstalacja to „instalację odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej nie większej niż 50 kW, przyłączoną do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV albo o mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu nie większej niż 150 kW, w której łączna moc zainstalowana elektryczna jest nie większa niż 50 kW”.

Natomiast mała instalacja to „instalację odnawialnego źródła energii o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej większej niż 50 kW i mniejszej niż 500 kW, przyłączoną do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV albo o mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu większej niż 150 kW i nie większej niż 900 kW, w której łączna moc zainstalowana elektryczna jest większa niż 50 kW i mniejsza niż 500 kW”.

Dla małych instalacji ustawa o odnawialnych źródłach energii przewiduje teraz zwolnienie z odpowiedzialności za bilansowanie handlowe, którą ma ponosić – łącznie z jej kosztami – tzw. sprzedawca zobowiązany.

Prosumenci objęci podatkiem VAT

Nowelizacja ustawy o OZE, która właśnie weszła w życie, zakłada istotną zmianę, która dotknie prosumentów. Nowe przepisy nakładają bowiem na nich obowiązki związane z podatkiem VAT.

Regulacje wprowadzone na wniosek Ministerstwa Finansów do ustawy w art. 4 ust. 9 zakładają, że wprowadzanie energii elektrycznej do sieci przez prosumenta będzie co do zasady opodatkowane VAT. –Dodatkowo, prosument dokonujący odpłatnej dostawy energii co do zasady będzie zobowiązany do udokumentowania takiej transakcji fakturą VAT i będzie musiał dokonać stosownej rejestracji jako podatnik VAT, składać deklaracje VAT oraz pliki JPK – oceniają eksperci podatkowi Sławomir Patejuk i Marcin Baj z kancelarii podatkowej Advicero Tax.

Wdrożenie takich regulacji w zaproponowanej formie nie musi oznaczać dla prosumentów konieczności odprowadzania podatku VAT. Z opodatkowania są bowiem zwolnione podmioty, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła łącznie w poprzednim roku podatkowym kwoty 200 tys. zł netto i trudno oczekiwać, że instalacje prosumenckie będą generować większą sprzedaż.

Jednak uznanie działalności prosumenckiej jako podlegającej podatkowi od towarów i usług może oznaczać dla właścicieli mikroinstalacji dodatkową biurokrację.

Wyjaśnienie opodatkowania wiatraków

Obowiązująca już wersja ustawy o OZE wyjaśnia w końcu niejasności związane z zasadami naliczania podatku od elektrowni wiatrowych, przywracając korzystniejsze dla inwestorów zasady sprzed przyjętej w 2016 r. ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe.

Zgodnie z brzmieniem ustawy, gminy muszą naliczyć za 2018 r. niższy podatek, zgodny z wcześniejszymi zasadami. Te gminy, które naliczyły już wyższy podatek, kierując się korzystniejszą dla siebie interpretacją przepisów z ustawy wiatrakowej, będą musiały część nadwyżki podatku zwrócić.

Pierwszy raz wyższy podatek część gmin naliczyła za 2017 r. Nowelizacja ustawy o OZE nie mówi jednak nic o konieczności zwrotu wyższego podatku za tamten rok – w tym przypadku właścicielom wiatraków może przyjść z pomocą Naczelny Sąd Administracyjny, który ma wkrótce wydać w tej kwestii wyrok.

Co w kolejnych nowelizacjach?

Ministerstwo Energii zapowiada już opracowanie kolejnej nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii, w której znajdą się nowe rozwiązania dla rynku OZE – w kolejce czekają rozstrzygnięcia choćby dotyczące energetyki prosumenckiej, zasad funkcjonowania klastrów energii i spółdzielni energetycznych, ale także kwestia wsparcia morskiej energetyki wiatrowej, dla której ME chce przygotować dedykowany system wsparcia (na razie w ostatniej nowelizacji morska energetyka wiatrowa zyskała jedynie zwolnienie z konieczności zdobycia pozwolenia na budowę jeszcze przed zgłoszeniem się do aukcji).

Resort energii wspomina też o osobnej ustawie o energetyce rozproszonej, na razie jednak nie wiadomo, kiedy jej projekt miałby powstać, ani jakie mechanizmy mogłyby się w niej znaleźć.

źródło: www.gramwzielone.pl

 

Nadchodzące wydarzenia powermeetings.eu!

Biomasa w nowelizowanej ustawie o OZE

Biomasa w znowelizowanej ustawie o OZE