Minister Klimatu powołał Zespół ds Rozwoju Przemysłu OZE i Korzyści dla Polskiej Gospodarki

Minister Klimatu powołał Zespół do spraw Rozwoju Przemysłu Odnawialnych Źródeł Energii i Korzyści dla Polskiej Gospodarki, który będzie organem opiniodawczo-doradczym ministra właściwego do spraw klimatu oraz energii.

Do głównych zadań Zespołu należeć będzie wypracowanie rekomendacji w zakresie kierunków rozwoju polskiego przemysłu odnawialnych źródeł energii (OZE), maksymalizacji korzyści dla polskiej gospodarki na drodze do neutralności klimatycznej oraz zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Zespół pracować będzie także nad przygotowaniem rozwiązań zarówno legislacyjnych, jak i pozalegislacyjnych, które służyć będą realizacji tych celów.

Naszym priorytetem jest przygotowanie odpowiednich narzędzi, które przyczyniać się będą do zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju. Liczę, że opracowywane przez Zespół rekomendacje i rozwiązania legislacyjne pozwolą na intensyfikację i koordynację działań służących OZE w Polsce – podkreślił szef resortu klimatu Michał Kurtyka.

Przygotowane przez Zespół rekomendacje dotyczyć będą następujących obszarów tematycznych: Czyste ciepło, Eko-transport, Lokalny wymiar energii, Gospodarka wodorowa, Sprawiedliwa Transformacja i Wielkoskalowe zeroemisyjne źródła energii.

W skład Zespołu wchodzą:

1) Przewodniczący Zespołu Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu, Pełnomocnik Rządu
do spraw Odnawialnych Źródeł Energii;

2) Członkowie:
a) doc. dr inż. Paweł Skowroński Instytut Techniki Cieplnej Politechniki
Warszawskiej,
b) dr Grzegorz Tchorek Centrum Europejskie Uniwersytetu Warszawskiego,
c) dr inż. Karol Wawrzyniak Narodowe Centrum Badań Jądrowych,
d) dr hab. inż. Jakub Kupecki Instytut Energetyki,
e) prof. ndzw. dr hab. Adam Drobniak Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach,
f) prof. ndzw. dr hab. inż. Konrad Świrski Instytut Techniki Cieplnej Politechniki
Warszawskiej;

3) Koordynator Merytoryczny prac Zespołu, wskazany przez Przewodniczącego Zespołu w
uzgodnieniu z Ministrem Klimatu;

4) Sekretarz Zespołu Dyrektor Biura Ministra.

ZE PAK podpisał umowę na przebudowę kotła K-7

Zespół Elektrowni PAK podpisał umowę wykonawcą, który zaprojektuje i zrealizuje przebudowę kotła K-7 na kocioł fluidalny pracujący w technologii BFB w elektrowni w Koninie – poinformował ZE PAK w komunikacie.


Dołącz do nas 20 i 21 października 2022 podczas
XII edycji NAJWAŻNIEJSZEGO i NAJWIĘKSZEGO jesiennego spotkania branży
ODBIORCÓW – DOSTAWCÓW – PRODUCENTÓW biomasy i RDF na cele energetyczne


Zmodernizowana instalacja o mocy 50 MWe będzie produkowała energię elektryczną oraz pełniła funkcję rezerwową dla działającego już obecnie bloku biomasowego zasilającego w ciepło miasto Konin. Po modernizacji kotła K-7 w elektrowni Konin dostępna będzie generacja mocy ok. 100MWe (2x50MWe) z wykorzystaniem biomasy jako paliwa podstawowego.

Wynagrodzenie generalnego wykonawcy, spółki Valmet Technologies Oyj, zostało określone na 89,8 mln zł netto, a termin realizacji ustalono na 18 miesięcy od daty zawarcia umowy.


Zapraszamy na wydarzenia powermeetings.eu:


Przebudowa kotła K-7 stanowi główny element całego projektu polegającego na dostosowaniu instalacji wykorzystywanej uprzednio do produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego do spalania biomasy. Szacunkowy całkowity łączny koszt projektu wynosi około 180 mln zł. Realizowany projekt został zgłoszony do aukcji rynku mocy i uzyskał 17 letni kontrakt, począwszy od roku 2024.
źródło: PAP, www.cire.pl

Ministerstwo Klimatu o wsparciu dla branży OZE

W świetle prawa wiele przedsiębiorstw z branży OZE jest zobowiązanych do rozpoczęcia produkcji energii zakontraktowanej w ramach systemu aukcyjnego, jak również na innych warunkach. Zerwanie łańcucha dostaw, braki kadrowe, spowolnienie niektórych procedur w związku z pandemią koronawirusa – to czynniki generujące wysokie ryzyko dla wielu firm. Dlatego przygotowaliśmy zmiany w przepisach, które pomogą branży przetrwać ten trudny czas i umożliwią Polsce dalszy dynamiczny rozwój w zakresie odnawialnych źródeł energii” – podkreśla wiceminister Ireneusz Zyska.

Ministerstwo Klimatu dąży do stworzenia jak najlepszych warunków dla rozwoju odnawialnych źródeł energii. Rozbudowa sektora OZE i wzrost produkcji zielonej energii stanowi podstawę rozwoju całej gospodarki poprzez wsparcie eksportu polskich produktów, zmniejszenie uzależnienia od importu paliw kopalnych i podniesienie poziomu i jakości życia obywateli.

„Moim zadaniem jako Pełnomocnika Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii jest przede wszystkim likwidacja barier ograniczających rozwój OZE. Sytuacja w jakiej się znaleźliśmy wymaga od nas podjęcia nadzwyczajnych działań. Dlatego właśnie przygotowaliśmy i wprowadzamy zmiany prawne, w tym odroczenie obowiązku dostarczenia energii w ramach systemu aukcyjnego, aby zapewnić odnawialnym źródłom energii ochronę i pozwolić na dalszy szybki rozwój” – powiedział wiceminister klimatu Ireneusz Zyska.

Jako Ministerstwo Klimatu analizujemy na bieżąco sytuację i inicjujemy zmiany, ale także jesteśmy otwarci na postulaty branży związane z kryzysem wywołanym przez epidemię koronawirusa. Umiejscowienie Pełnomocnika Rządu ds. OZE w Ministerstwie Klimatu przynosi dobre rezultaty i dzięki ogromnemu wsparciu ze strony ministra Michała Kurtyki daje większe możliwości podejmowania skutecznych działań.

W najbliższym czasie zostaną wprowadzone najpilniejsze zmiany prawne, w tym dotyczące odroczenia obowiązku dostarczenia energii w ramach systemu aukcyjnego. Równocześnie, przygotowujemy plan działań rozwojowych, który umożliwi „szybki restart” po kryzysie epidemicznym. Wspólnym wysiłkiem musimy przetrwać ten trudny czas i zapewnić dalszy dynamiczny rozwój odnawialnych źródeł energii dla dobra całej polskiej gospodarki.

 

Do pobrania: Q&A_dot_zmian_w_zakresie_odnawialnych_źródeł_energii

 

źródło: https://www.gov.pl/web/klimat

NFOŚiGW ogłosił 8 naborów wniosków w ramach środków norweskich

W dniu 13 marca 2020 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił 8 naborów wniosków dla projektów finansowanych ze środków Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (MF EOG) oraz Norweski Mechanizm Finansowy (NMF) 2014-2021:

1. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie: Wdrażanie planów zarządzania ekosystemem

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

2. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie: Zwiększona ochrona przed inwazyjnymi gatunkami obcymi oraz zapobieganie ich rozprzestrzenianiu się

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

3. Obszar: Środowisko naturalne i ekosystemy. Działanie:  Działania związane z ochroną środowiska i ekosystemów prowadzone przez NGO – Fundusz Małych Grantów

Termin naboru 03.04.2020r. – 03.06.2020r.
godz.15:00

4. Obszar: Łagodzenie zmian klimatu i adaptacja do ich skutków. Działanie: Realizacja inwestycji w zakresie zielono-niebieskiej infrastruktury w miastach

Termin naboru 03.04.2020r. – 15.06.2020r.
godz.15:00

5. Obszar: Łagodzenie zmian klimatu i adaptacja do ich skutków. Działanie: Prowadzenie przez szkoły działań podnoszących świadomość na temat łagodzenia zmian klimatu i adaptacji do ich skutków

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

6. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Poprawa efektywności energetycznej w budynkach szkolnych

Termin naboru 03.04.2020r. – 15.07.2020r.
godz.15:00

7. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Rozwój wysokosprawnej kogeneracji przemysłowej i zawodowej

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

8. Obszar: Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne. Działanie: Budowa/modernizacja miejskich systemów ciepłowniczych i eliminacja indywidualnych źródeł ciepła

Termin naboru 03.04.2020r. – 30.06.2020r.
godz.15:00

 

źródło: https://nfosigw.gov.pl/

KGHM wkrótce rozpocznie inwestycje w farmy PV

KGHM rozpocznie wkrótce inwestycje w farmy fotowoltaiczne – poinformowali przedstawiciele spółki na konferencji prasowej.

 

„Mamy zidentyfikowane projekty, niektóre mają już gotowe dopuszczenia formalno-prawne. Pierwszy projekt, o mocy ok. 3 MW, zaczynamy w połowie kwietnia, a następne sukcesywnie po uzyskiwaniu pozwoleń” – powiedział prezes Marcin Chludziński.

Spółka podała w prezentacji, że ma 200 ha własnych gruntów dla projektów PV, z czego 160 ha w sąsiedztwie miejsc zużywających energię.

Prezes podtrzymał, że KGHM rozważa też budowę dużego źródła gazowego.

„Nie zamierzamy kupować źródeł konwencjonalnych od Tauronu ani od żadnych innych firm” – powiedział prezes.

„Jeśli pojawią się projekty wokół zielonej energii czy gazu, które możemy wspólnie efektywnie dla nas kapitałowo i kosztowo realizować, to jesteśmy otwarci” – dodał.

źródło: PAP, www.cire.pl

Energetyka odczuje skutki koronawirusa

Pandemia koronawirusa wpływa na pracę zakładów przemysłowych. W Europie spada zapotrzebowanie na energię. Spodziewane są chwilowe przerwy w dostawach komponentów z Chin – do farm słonecznych, wiatrowych i samochodów elektrycznych. Jak to wpłynie na polskie firmy?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła 11 marca, że epidemię koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19, można traktować jako pandemię. Choroba rozprzestrzenia się w różnych środowiskach, na dużym obszarze, na różnych kontynentach w tym samym czasie. Skutki koronawirusa będą odczuwalne długo, a branża energetyczna nie pozostanie na nie bez wpływu.

Jak bardzo spadnie zapotrzebowanie na energię?

Przez kryzys wywołany pandemią koronawirusa zmniejszy się zapotrzebowanie na energię, a jej ceny spadną? Ten scenariusz jest realny. Nie chodzi już tylko o zamknięte szkoły, restauracje czy kina. Największy koncern motoryzacyjny Volkswagen zamknął czasowo swoje fabryki w Europie, podobnie zrobił w Hiszpanii Renault, o zawieszeniu produkcji we Francji i Hiszpanii poinformował lotniczy gigant Airbus.

W Polsce zapotrzebowanie szczytowe w poniedziałek spadło w porównaniu do tygodnia wcześniej o 1100 MW. Jak zauważyło Forum Energii, zapotrzebowanie krajowe spadło o ok. 5 proc. – to wynik podobny jak w innych krajach, które wprowadziły ograniczenia związane z koronawirusem. Francuski operator sieci przesyłowych RTE wskazał na wymierne skutki takich działań – w poniedziałek spadek popytu na energię wyniósł 10 proc. Tydzień wcześniej było to ok. 5 proc., podobnie jak w Hiszpanii.

Analitycy Energy Quantified wzięli pod lupę przypadek Włoch, gdzie przemysł jest odbiorcą ok. 40 proc. energii. Kiedy działalność produkcyjna i handlowa zamarła, w pierwszym tygodniu zapotrzebowanie na energię spadło o 8 proc. Obecny tydzień zaczął się w poniedziałek spadkiem popytu na energię o 15 proc. Zdaniem analityków EQ, wkrótce dojdzie do ok. 20 proc. Byłby to znacznie gorszy scenariusz niż w czasach kryzysu finansowego z 2008 r.

Ceny w dół – budżet zarobi mniej

Strach przed zmniejszeniem zapotrzebowania na prąd ze strony przemysłu udzielił się na uczestnikom rynku. Na giełdach w Europie, w tym na warszawskiej TGE, wyceny przyszłorocznych kontraktów spadają. Ma to także taki skutek, że potaniały prawa do emisji CO2. Ich wycena spadła 17 marca poniżej 19 euro za tonę, a jeszcze w lutym było to ponad 25 euro. Wtorkowa aukcja uprawnień na giełdzie EEX nie odbyła się, ponieważ nie było wystarczającej liczby chętnych do kupna uprawnień.

O ile ze spadku mogą cieszyć się producenci energii z węgla i energochłonne przedsiębiorstwa, to polski rząd – już mniej. Tak duży spadek wartości oznacza, że do budżetu trafi w tym roku z aukcji uprawnień do emisji CO2 co najmniej pół miliarda euro mniej, o ile ceny CO2 nie odbiją.

Nie bez echa przechodzą pomysły polityków z naszego regionu, by czas walki z koronawirusem wykorzystać do zawieszenia walki o ochronę klimatu. Wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski zaproponował w mediach, by polskie przedsiębiorstwa wyszły z EU ETS – europejskiego systemu handlu prawami do emisji CO2. Nie jest to oficjalna propozycja rządu ani MAP. Z kolei czeski premier Andrej Babiš stwierdził, że „Europa powinna teraz zapomnieć o Zielonym Ładzie i zamiast tego skoncentrować się na koronawirusie”.

Komponenty z Chin nie dotrą na czas

Pierwsze skutki koronawirusa dotyczyły fabryk w Chinach. Kraj ten jest światową fabryką ogniw i modułów fotowoltaicznych.Wszystkie kraje zamawiają komponenty do farm słonecznych w Chinach, ponieważ tak jest najtaniej. Przestoje w chińskich fabrykach spowodowane przymusową kwarantanną powodują teraz opóźnienia w dostawach do Europy. To może być problemem dla inwestorów w Polsce, którzy wygrali aukcje OZE.

– Odbieramy sygnały od deweloperów, że m.in. dostawcy komponentów do ich farm fotowoltaicznych, z powodu rozprzestrzeniania się epidemii, powołują się na zawarte w umowach klauzule siły wyższej i nie gwarantują dostarczenia zamówionego towaru na czas. Problem potęguje dodatkowo fakt, że większość obecnie instalowanych części jest produkowana i dostarczana z Chin – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Lewiatan już wysuwa propozycję, by zmienić zapisy w ustawie o OZE  i wydłużyć termin pierwszej sprzedaży energii dla projektów słonecznych, które wygrały aukcje. Teraz są to 24 miesiące.

Dywersyfikacja dostaw

Choć przestoje w dostawach komponentów z Chin są tymczasowe, to więksi producenci – według ekspertów agencji BloombergNEF – zaczną rozglądać się za dywersyfikacją łańcuchów dostaw. To początkowo może prowadzić do wyższych cen, ale też stworzyć nowe miejsca pracy – w tym w Polsce, gdzie mamy polskich producentów modułów fotowoltaicznych.

Boom w energetyce słonecznej i wiatrowej nie zostanie zatrzymany, co najwyżej zwolni. Z powodu czasowych przestojów, ten rok może być pierwszym od kilkudziesięciu lat, kiedy światowe zapotrzebowanie na nowe moce słoneczne spadnie poniżej poziomu z poprzedniego roku. Agencja BNEF początkowo oceniała globalny przyrost mocy na poziomie 121 GW-152 GW, zaś teraz zrewidowała prognozy w dół do 108 GW-143GW . Podobnie skutki koronawirusa odczują inwestorzy w lądowej energetyce wiatrowej, zwłaszcza w USA i Chinach. Europa – według przewidywań – zostanie mniej dotknięta, ponieważ ma bardziej zdywersyfikowane dostawy, a do tego dominującą rolę w inwestycjach wiatrowych zaczynają odgrywać tu farmy na morzu.

Skutki koronawirusa może odczuć też branża motoryzacyjna. Chodzi o produkcję samochodów elektrycznych, a konkretnie baterii litowo-jonowych. Teraz przoduje w tym Azja, a zwłaszcza Chiny i Południowa Korea.  Przestoje w chińskich fabrykach i doprowadziły do tego, że producenci zaczęli dostrzegać inne kraje, gdzie produkcja może zostać rozwinięta. Polska już teraz ma fabryki LG Chem , SK Innowation, GTHR, BMZ  i może przyciągać nowe inwestycje.

Niewiadomą pozostaje jednak popyt na auta. Analitycy spodziewają się konsolidacji w branży, strat spowodowanych przestojami w fabrykach, przejmowania słabszych przez silniejszych.

Skutki taniejącej ropy

Z rozwojem pandemii koronawirusa zbiegło się załamanie cen ropy naftowej, do czego przyczyniła się wojna cenowa Arabii Saudyjskiej i Rosji. Z tego cieszą się kierowcy, bo ceny na stacjach już są niższe. Dłuższy okres niskich cen ropy może mieć natomiast wpływ na rozwój elektromobilności, i nie tylko. – Z drugiej strony, zmienność cen ropy naftowej może podważyć rentowność niekonwencjonalnych zasobów ropy i gazu, a także kontrakty długoterminowe, stwarzając okazję do zmniejszenia lub przekierowania dotacji z paliw kopalnych w kierunku czystej energii – zasugerował Francesco La Camera, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej IRENA .Jak argumentuje, poprzedni krach cen ropy w 2014 r. zbiegł się ze wzmożonymi inwestycjami inwestycje w odnawialne źródła energii.

Fatih Birol, szef Międzynarodowej Agencji Energetycznej, obawia się jednak, że koronawirus w połączeniu z niestabilną sytuacją na rynkach odwróci uwagę decydentów politycznych i inwestorów od transformacji i przejścia na czystą energię.  Zmniejszy się skonność do stosowania efektywniejszych technologii i oszczędzania energii. Tu dużą rolę odegrają strategie rządowe.

Wszyscy są zgodni, że czas trwania pandemii koronawirusa, jej nasilenie i zasięg nie są jeszcze znane, dopiero z czasem okaże się, jak bardzo wpłynie to na gospodarkę.

 

źródło: www.WysokieNapiecie.pl, Magdalena Skłodowska

Co dalej z handlem emisjami?

Na temat ogłoszonego wczoraj przez wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego pomysłu likwidacji unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, pisze „Rzeczpospolita”.

 

Wczoraj wiceminister Kowalski napisał na Twiterze, że aby pomóc gospodarce w okresie pandemii, konieczna jest reforma EU ETS. Według niego Polska i inne państwa samodzielnie powinny dbać o klimat, a EU ETS od początku przyszłego roku powinien być zlikwidowany. Zmiana jest jego zdaniem konieczna, by poradzić sobie z rosnącymi cenami energii i spadkiem wartości polskich spółek energetycznych.

Jak zauważa „Rzeczpospolita”, wprowadzenie w życie postulatów wiceministra oznaczałaby rewolucję w energetyce, ale będzie to bardzo trudne do realizacji ze względu na zaostrzającą się politykę klimatyczno-energetyczną, której EU ETS jest jednym z narzędzi.

Jednocześnie część komentatorów zwraca uwagę, że oprócz kosztów związanych z funkcjonowaniem unijnego systemu handlu emisjami oznacza on dla Polski również konkretne wpływy do budżetu ze sprzedaży uprawnień na aukcjach. W tym roku z tego tytułu do budżetu wpłynęło już prawie 635 mln euro, a w ubiegłym roku 2,546 mld euro.

Odnosząc się do zarzutu, że wysokie ceny uprawnień doprowadzają do wzrostu cen energii elektrycznej, cytowana przez „Rz” Joanna Maćkowiak-Pandera, prezes Forum Energii zwraca uwagę, że w Polsce energia jest droga nie tylko przez ceny uprawnień CO2, ale przez małą konkurencję na rynku energii i relatywnie wysokie ceny węgla. W jej ocenie polską energetykę pogrąża górnictwo i mała innowacyjność.

Od ubiegłego tygodnia obserwujemy ostry spadek cen uprawnień do emisji w dół. Jeszcze we wtorek tydzień temu na rynku spot były one wyceniane powyżej 24 euro, ale wczoraj za jednostkę EUA płacono już tylko 18,24 euro. Takiego poziomu cen nie notowano od listopada 2018 roku.

źródło: Rzeczpospolita, www.cire.pl

Kontakt

Renata Kałużna Jesteśmy zespołem złożonym z doświadczonych profesjonalistów, działającym w ramach firmy powemeetings.eu, która specjalizuje się w doradztwie oraz organizacji konferencji i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki.

powermeetings.eu
Al. Jerozolimskie 27
00-508 Warszawa

kom.: +48 603 386 917

NIP: 952-139-65-83
REGON: 363385059

Renata.Kaluzna@powermeetings.eu

Stronę redaguje: Jolanta Szczepaniak
Kontakt: powermeetings@powermeetings.eu