Więcej czasu na założenie wniosków o dotacje z Funduszy Norweskich

Inwestorzy chcący pozyskać dotacje z Programu Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu w ramach trzeciej edycji Funduszy Norweskich i EOG w Polsce będą mieć więcej czasu na złożenie wniosków. Dofinansowanie z tego programu będzie można przeznaczyć m.in. na inwestycje w odnawialne źródła energii i poprawę efektywności energetycznej.

O dofinansowanie w ramach trzeciej edycji Funduszy Norweskich i EOG z Programu Środowisko, Energia i Zmiany Klimatu w Polsce mogą się starać samorządy, przedsiębiorcy, instytucje naukowe i organizacje pozarządowe.

W zależności od obszaru programowego poziom dofinansowania sięga od 45 proc. do 100 proc. Ze 164 mln euro na łagodzenie i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym, 140 mln euro to fundusze pochodzące z Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego (MF EOG).

Środki zostaną przeznaczone na realizację projektów w trzech obszarach: energii odnawialnej i efektywności energetycznej; łagodzenia zmian klimatu i ograniczenia narażenia na tego typu zmiany oraz środowiska naturalnego i ekosystemów.

Pierwsze nabory projektów ruszyły na początku ubiegłego miesiąca i prowadzi je Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Dofinansowanie będzie przyznawane w formie dotacji. Natomiast w przypadku projektów związanych z energetyką dodatkowe środki w wysokości 500 mln zł udostępni NFOŚiGW.

Dofinansowanie uzupełniające z NFOŚiGW będzie dostępne w formie preferencyjnych pożyczek umożliwiających pokrycie różnicy pomiędzy uzyskanym grantem ze środków norweskich, a nawet 100 proc. kosztów kwalifikowanych projektu.

Jednym z trzech obszarów tematycznych, w których zostaną uruchomione nabory wniosków o dotacje, jest obszar „Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne”.

Do podziału w tym obszarze są dotacje w łącznej wysokości 423 mln zł. Natomiast łączna wartość dofinansowania w dwóch pozostałych obszarach – „Środowisko naturalne i ekosystemy” oraz „Łagodzenia zmian klimatu i adaptacji do ich skutków” – wynosi w sumie niemal 160 mln zł.

W obszarze „Energia odnawialna, efektywność energetyczna, bezpieczeństwo energetyczne” przewidziano trzy nabory wniosków o dofinansowanie w następujących działaniach. Teraz Ministerstwo Klimatu, któremu podlega NFOŚiGW, zdecydowało o wydłużeniu terminów składania wniosków.

1. Poprawa efektywności energetycznej w budynkach szkolnych

W tym działaniu dofinansowanie będzie można otrzymać na projekty związane z termomodernizacją budynków, przebudową systemów grzewczych i wentylacyjnych, wykorzystaniem systemów zarządzania energią i automatyki pogodowej, wymianą oświetlenia czy wykorzystaniem odnawialnych źródeł energii.

Do dofinansowania w zakresie odnawialnych źródeł energii kwalifikują się inwestycje w kotły na biomasę, pompy ciepła, kolektory słoneczne, urządzenia do produkcji ciepła zasilane geotermią, a także instalacje fotowoltaiczne oraz mikroturbiny wiatrowe.

Dofinansowanie może otrzymać każdy podmiot prowadzący publiczną lub niepubliczną szkołę podstawową lub ponadpodstawową.

W tym działaniu do podziału jest 86,31 mln zł.

Poziom dopuszczalnego wnioskowanego dofinansowania projektu wynosi 70 proc. kosztów kwalifikowalnych.

Minimalna kwota dofinansowania na poziomie projektu to 2,157 mln zł, a maksymalna – 21,579 mln zł

W tym działaniu nabór wniosków zostanie przeprowadzony do 14 września 2020 r. (wcześniej przyjęto datę 15 lipca).

2. Rozwój wysokosprawnej kogeneracji przemysłowej

W tym przypadku dofinansowanie można przeznaczyć na projekty polegające na budowie nowych lub zwiększeniu mocy istniejących jednostek wytwarzania energii elektrycznej i ciepła w technologii wysokosprawnej kogeneracji; zastąpieniu w układach kogeneracyjnych źródeł węglowych źródłami zasilanymi przez paliwa ekologiczne; wykorzystaniu ciepła odpadowego pochodzącego z procesów produkcyjnych w zasilaniu układów wysokosprawnej kogeneracji; a także na rozwoju skojarzonego wytwarzania ciepła, energii elektrycznej i źródeł chłodzenia w oparciu o paliwa ekologiczne.

O dofinansowanie mogą się ubiegać małe, średnie i duże przedsiębiorstwa.

Do podziału jest 172,63 mln zł.

Poziom dopuszczalnego wnioskowanego dofinansowania projektu wynosi 45 proc. kosztów kwalifikowalnych.

Minimalna kwota dofinansowania na poziomie projektu to 4,31 mln zł, a maksymalna – 30,21 mln zł

W tym działaniu nabór wniosków zostanie przeprowadzony do 31 sierpnia 2020 r. (wcześniej przyjęto datę 30 czerwca).

3. Budowa i/lub modernizacja miejskich systemów ciepłowniczych

Trzeci nabór wniosków skierowany jest do podmiotów chcących zainwestować w miejskie systemy ciepłownicze, w tym planujących prace polegające na rozwoju skojarzonego wytwarzania ciepła, energii elektrycznej i źródeł chłodzenia; zmianie technologii konwersji energii i wykorzystanie paliw; zastosowaniu inteligentnych, zautomatyzowanych systemów pogodowych; wykorzystaniu lokalnych odnawialnych źródeł energii; a także na zastąpieniu źródeł węglowych źródłami zasilanymi przez paliwa ekologiczne.

Dofinansowanie mogą otrzymać małe, średnie i duże przedsiębiorstwa, jednostki samorządu terytorialnego, a także ich związki.

Budżet naboru w tym działaniu sięga 165,85 mln zł.

Poziom dopuszczalnego wnioskowanego dofinansowania projektu wynosi 45 proc. kosztów kwalifikowalnych.

Minimalny poziom dofinansowania dla pojedynczego projektu może wynieść 4,31 mln zł, a maksymalny – 30,21 mln zł.

W tym działaniu nabór wniosków zostanie przeprowadzony do 31 sierpnia 2020 r. (wcześniej przyjęto datę 30 czerwca).

Dofinansowanie we wszystkich przypadkach będzie przyznawane w formie zaliczek, refundacji poniesionych kosztów i płatności końcowej stanowiącej 10 proc. całkowitej kwoty dofinansowania – wypłacanej po zaakceptowaniu raportu końcowego z projektu.

Projekty złożone w partnerstwie z podmiotem z tzw. Państw-Darczyńców (Norwegia, Islandia, Liechtenstein) otrzymają dodatkowe punkty, zgodnie z kryteriami merytorycznymi.

 

źródło: www.gramwzielone.pl

Nowelizacja Prawa Energetycznego 2020

Ruszają konsultacje nowego mechanizmu finansowania OZE w Unii Europejskiej

Komisja Europejska rozpoczęła czterotygodniowe konsultacje społeczne projektu przepisów, które mają wykreować nowy unijny mechanizm finansowania OZE – czytamy w BiznesAlert.pl.

Nowy mechanizm ma stworzyć państwom członkowskim możliwość wspólnego korzystania z projektów energii odnawialnej finansowanych w drodze przetargów z wykorzystaniem ogólnounijnego finansowania.

Umożliwia to państwom członkowskim wpłacanie dobrowolnych składek finansowych na program, który zostanie wykorzystany do składania ofert wsparcia nowych projektów OZE we wszystkich państwach członkowskich. Kraj biorący udział w programie otrzymuje możliwość dodatkowych lokalnych inwestycji w OZE. Może dzięki temu czerpać korzyści wzrostu zatrudnienia, niższej emisji gazów cieplarnianych, poprawy jakości powietrza, modernizacji systemu energetycznego i zmniejszonej zależności.

– Mechanizm, dzięki któremu państwa członkowskie będą ściślej współpracować pozwoli również na bardziej opłacalne wykorzystanie energii odnawialnej w całej UE – przekonuje Komisja Europejska.

– Nowy system zapewni państwom członkowskim kolejną możliwość wkładu własnego w zakresie energii i klimatu, inwestując w zasoby odnawialne, a ich rozwój ma jak najbardziej sens – powiedział cytowany przez BiznesAlert.pl komisarz ds. Energii Kadri Simson. Mechanizm powinien zostać wprowadzony na początku 2021 roku.

źródło: Komisja Europejska, BiznesAlert.pl

Polska i 7 innych państw UE pisze do KE ws. nowej strategii przemysłowej dla Europy i wykorzystania OZE w walce z konsekwencjami COVID-19

Opracowanie ambitnego planu naprawczego, stymulującego wzrost gospodarczy i zatrudnienie w UE, w tym:

  • ulokowanie produkcji OZE w Europie;
  • uznanie technologii do produkcji OZE i przechowywania energii za strategiczne elementy łańcucha dostaw;
  • zainwestowanie – w ciągu najbliższych 30 lat – ponad 2 bilionów euro w samą tylko energię wiatrową i słoneczną – postulują m.in. we wspólnym liście do Komisji Europejskiej przedstawiciele 8 państw UE, w tym Polski.

Sygnatariuszami listu są: Litwa, która go zainicjowała oraz Polska, Austria, Estonia, Grecja, Łotwa, Luksemburg i Hiszpania.

Z polskiej strony pod listem podpisali się wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz oraz minister klimatu Michał Kurtyka.

List skierowano do unijnego komisarza ds. rynku wewnętrznego Thierry’ego Bretona i komisarz ds. energii Kadri Simson.

W Europie musimy tworzyć i utrzymywać odpowiednie łańcuchy produkcyjne i łańcuchy dostaw w zakresie energii odnawialnej. Wesprze to również europejskie dążenia do technologicznej suwerenności w strategicznych sektorach. Dwie główne obecnie technologie produkcji energii odnawialnej – wiatrowa i słoneczna – oraz technologie magazynowania energii powinny zostać uznane za strategiczne łańcuchy wartości. Istotne jest włączenie ich do prac forum strategicznego ds. ważnych projektów, które są przedmiotem wspólnego europejskiego zainteresowania (IPCEI) – mówi wicepremier, minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

Jak podkreślają sygnatariusze listu, zdolność do produkcji technologii związanych z OZE może przesądzić o suwerenności technologicznej UE w rzeczywistości po pandemii COVID-19.
Chcą oni wzmacniać rolę lokalnych wytwórców w łańcuchu dostaw energii ze źródeł odnawialnych. W tym celu proponują uruchomienie mechanizmu IPCEI (Ważne Projekty Wspólnego Interesu Europejskiego) dot. energetyki odnawialnej.

W związku z tym wskazują na możliwość uruchomienia odpowiednich tzw. IPCEI. Jak również dostosowania ram prawnych dotyczących pomocy państwa w celu zachęcenia do udzielania wsparcia publicznego w tych strategicznych łańcuchach wartości.

W liście poruszono również temat dotacji dla sektora energii odnawialnej. W tym jego dostępu do takich instrumentów finansowych UE, jak InvestEU, CEF, zielone obligacje, fundusze na rzecz innowacji i modernizacji, nowo tworzony Fundusz Sprawiedliwej Transformacji, w tym w szczególności dla MŚP, a także kwestia dostępu do przyszłych instrumentów odbudowy gospodarczej  po pandemii COVID-19.

Autorzy listu wzywają Komisję Europejską do szybkiego podjęcia konkretnych działań w celu pobudzenia ekologicznego wzrostu gospodarczego, w tym m.in. zainicjowania nowego sojuszu na rzecz przemysłu energii odnawialnej oraz włączenia wszystkich przedstawicieli przemysłu energii odnawialnej do forum przemysłowego.

 

źródło: Ministerstwo Rozwoju

W piątek ważna decyzja KE dla rynku uprawnień do emisji CO2

W piątek 8 maja po godzinie 18:00 Komisja Europejska ma opublikować informację o całkowitej liczbie uprawnień w obiegu na europejskim rynku emisji dwutlenku węgla. Wskaźnik ten zadecyduje, ile uprawnień do emisji zostanie wycofanych z obiegu, co wpłynie na podaż jednostek EUA na rynku.

Wskaźnik ilości uprawnień w obiegu odgrywa w unijnym systemie handlu uprawnieniami do emisji (ETS) ważną rolę w określeniu poziomu tzw. Rezerwy Stabilności Rynku (MSR), która zaczęła działać w styczniu 2019 r. Określa liczbę uprawnień, które zostaną umieszczone w rezerwie, o ile całkowita liczba uprawnień w obiegu będzie przekracza ustalony w przepisach poziom 833 mln uprawnień.

Wskaźnik, który zostanie opublikowany 8 maja br., określi ile dodatkowych uprawnień zostanie umieszczonych w rezerwie, w drodze ograniczonej sprzedaży na aukcji, między wrześniem 2020 r., a sierpniem 2021 r.

Od stycznia 2019 r. do rezerwy wprowadzono prawie 400 milionów uprawnień w drodze ograniczonej sprzedaży aukcyjnej.

Obliczenia całkowitej liczby uprawnień w obiegu w 2019 r. bazują na zweryfikowanych danych dotyczących emisji z zwartych w unijnym rejestrze (EUTL) sporządzonym dzień 1 kwietnia br. W obliczeniach nie będą brane pod uwagę wolumeny bezpłatnych uprawnień przyznanych w Wielkiej Brytanii oraz sprzedanych na brytyjskich aukcjach na 2019 r., ponieważ zostały one wydane dopiero w 2020 r.

źródło: www.cire.pl

Ministerstwo Klimatu opublikowało rozporządzenie ws. cen referencyjnych dla OZE w 2020 r.

Ministerstwo Klimatu opublikowało rozporządzenie z dnia 24 kwietnia 2020 w sprawie cen referencyjnych dla odnawialnych źródeł energii (OZE) obowiązujących w 2020 roku oraz okresów obowiązujących wytwórców, którzy wygrali aukcje w 2020 r.

Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 19 maja 2020, dzięki niemu będzie możliwe ogłoszenie aukcji OZE.

Treść rozporządzenia do pobrania jest pod linkiem:

Rozporządzenie Ministra Klimatu w sprawie ceny referencyjnej energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii w 2020 roku

PSE opublikowały zalecenia odnośnie składania ekspertyz do realizacji umów na rynku mocy

Zalecenia dotyczące niezależnej ekspertyzy sporządzanej na potrzeby osiągnięcia Operacyjnego Kamienia Milowego



Zgodnie z art. 52 ust. 2 pkt 3 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o rynku mocy, w związku z pkt. 7.4.5 oraz pkt. 14.1.2 regulaminu rynku mocy, dostawca mocy, który w wyniku aukcji głównej zawarł umowę mocową na więcej niż 1 rok dostaw, przed rozpoczęciem pierwszego okresu dostaw, jest zobowiązany przedłożyć niezależną ekspertyzę wraz z oświadczeniem o osiągnięciu Operacyjnego Kamienia Milowego.

W celu wsparcia sporządzania oraz weryfikacji ww. ekspertyz, PSE S.A. opracowały stosowne zalecenia, których celem jest zapewnienie kompletności ekspertyz z punktu widzenia weryfikacji poprawności ich sporządzenia.

Dokument zawierający zalecenia dotyczące sporządzenia niezależnej ekspertyzy na potrzeby potwierdzenia spełnienia Operacyjnego Kamienia Milowego dostępny jest pod adresem: https://www.pse.pl/monitoring-umow-mocowych

 

źródło: www.pse.pl

#NieOlewajPODLEWAJ

Trwa susza i pomimo, że trudno jest nam to sobie wyobrazić woda już niedługo może być towarem deficytowym – wiele roślin może tego nie przetrwać, ale możemy im pomóc i to zupełnie za darmo, poświęcając jedynie swój czas, którego mamy ostatnio pod dostatkiem 😊

Zatem dołączamy się do akcji oszczędzaj wodę i chcemy Was zarazić nowym hobby #nieolewajPODLEWAJ

Czy wiesz, że przed kąpielą, w oczekiwaniu na ciepłą wodę wylewasz do ścieku nawet 10 l wody?!
1. Zbieraj czystą wodę do pojemnika
2. Nalej do butelki/wiaderka/konewki
3. Wylej pod drzewem/ do kwietnika/ na trawnik przy okazji wyjścia z domu.
PROtip: Mnóstwo czystej wody można też „złapać” podczas mycia warzyw i owoców, opłukiwania naczyń itp.

Rząd zmieni definicję drewna energetycznego

Jak informuje portal GramwZielone.pl w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów pojawiła się informacja dotycząca przygotowania kolejnej nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Jej celem jest zmiana definicji drewna energetycznego. Efektem ma być zwiększenie podaży drewna pozyskiwanego z lasów, które będzie mogła spalać energetyka.


Zapraszamy na wydarzenia powermeetings.eu:


Odpowiedzialne za opracowanie projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii, o którym informacja pojawiła się w rządowym wykazie prac legislacyjnych, ma być Ministerstwo Środowiska.

Jak uzasadniana jest potrzeba zmiany definicji drewna energetycznego?

– Brak zmiany definicji drewna energetycznego skutkowałby deprecjacją surowca drzewnego pozyskanego w lasach wskutek zmniejszonego odbierania drewna przez zakłady przemysłowe, będącego skutkiem pandemii wirusa COVID-19. Pozostawienie pozyskanego surowca w lesie może również skutkować zwiększoną gradacją szkodników owadzich, co negatywnie wpłynie na prowadzoną w kraju gospodarkę leśną, jak również zwiększone zagrożenie pożarowe w lasach – czytamy w rządowym wykazie prac legislacyjnych.


Dołącz do nas 20 i 21 października 2022 podczas
XII edycji NAJWAŻNIEJSZEGO i NAJWIĘKSZEGO jesiennego spotkania branży
ODBIORCÓW – DOSTAWCÓW – PRODUCENTÓW biomasy i RDF na cele energetyczne


– Wprowadzenie nowej definicji pozwoli zapobiec deprecjacji surowca drzewnego pozyskanego w lasach wskutek zmniejszonego odbierania drewna przez zakłady przemysłowe, będącego skutkiem pandemii wirusa COVID-19. Dodatkowym czynnikiem stymulującym poprawę sytuacji gospodarczej poprzez niezmniejszanie pozyskanie surowca drzewnego będzie stabilność zatrudnienia w Zakładach Usług Leśnych – informuje Rada Ministrów.

Zgodnie z aktualnym brzmieniem ustawy o OZE, drewno energetyczne jest rozumiane jako „surowiec drzewny, który ze względu na cechy jakościowo-wymiarowe posiada obniżoną wartość techniczną i użytkową uniemożliwiającą jego przemysłowe wykorzystanie, a także surowiec drzewny stanowiący biomasę pochodzenia rolniczego”.

Rząd chce przyjąć nowelizację ustawy o OZE zmieniającą definicję drewna energetycznego jeszcze w tym kwartale.

 

źródło: http://gramwzielone.pl/

 

Więcej na temat nowej definicji drewna energetycznego mówić będziemy w trakcie Forum Biomasy, Pelletu i Paliw Alternatywnych w Ciepłownictwie i Energetyce w Białymstoku, które organizujemy wraz z Grupą Enea w roli Gospodarza Honorowego.

Szczegóły: https://powermeetings.eu/forum-biomasy/

WysokieNapiecie.pl: Przemysł wkurzony na energetyków

 

Huty, zakłady chemiczne, cementownie i papiernie zapłacą od przyszłego roku o ponad miliard zł więcej za prąd. To koszty rynku mocy.

Plotki stały się faktem. W zeszłym tygodniu polski rząd otrzymał nieoficjalną na razie wiadomość od unijnej komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager, że Bruksela nie zgadza się na wprowadzenie ulg w opłacie mocowej dla przedsiębiorstw energochłonnych. Potwierdziły się tym samym informacje Obserwatora Legislacji Energetycznej portalu WysokieNapiecie.pl.

Rynek mocy to mechanizm w którym  elektrownie  dostają pieniądze nie tylko za produkcję prądu, ale także za gotowość do pracy. Odpowiednią ustawę uchwalono w 2017 r. Wytwórcy startują w aukcjach organizowanych przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Dotychczas odbyły się cztery aukcje.

Rynek mocy nie jest to polski wynalazek – funkcjonuje w wielu krajach świata, m.in. w USA, a w UE – np. Wielkiej Brytanii. Natomiast koszty rynku mocy w naszym kraju znacznie przekroczyły rządowe szacunki. Już wiadomo, że będzie to ponad 5 mld zł rocznie, począwszy od 2021 r. Rząd szacował najwyżej 4 mld, a przy tym zakładał, że firmy energochłonne – huty metali i szkła, zakłady chemiczne, papiernie dostaną ulgi, sięgające 85 proc. kosztów rynku.

Wielki przemysł zużywa ok. jednej czwartek prądu w Polsce. Brak ulg w opłacie mocowej oznacza, że od przyszłego roku firmy te zapłacą ok. 1,3 mld zł więcej w rachunkach za prąd.

Największą ofiarę dla utrzymania polskiej energetyki poniosą huty stali. – Obłożenie polskiego hutnictwa opłatą mocową oznaczałoby dla tej branży dodatkowy koszt rzędu 300 mln zł rocznie – ostrzegał prezes Hutniczej Izby Przemysłowo Handlowej, Stefan Dzienniak.

Bruksela trzyma palec na spuście?

Dlaczego ulg nie będzie? Ustawa o rynku mocy była bardzo długo negocjowana z Komisją Europejską, bo jest uznawana za pomoc publiczną dla sektora. Ponieważ rządowi zależało na szybkiej notyfikacji rynku mocy, to kwestię ulg dla przemysłu wyjęto do osobnego rozpatrzenia przez Brukselę. Ówczesny resort energii chętnie pozbył się też tego „gorącego kartofla” zrzucając go na ówczesne Ministerstwo Przemysłu i Technologii, kierowane przez Jadwigę Emilewicz (dziś to resort rozwoju).  Jeszcze w połowie 2019 r. wydawało się, że ulgi dla przemysłu energochłonnego będą przyznane „na próbę”, na trzy lata.

W międzyczasie odbyły się cztery aukcje na rynku mocy. Według informacji portalu WysokieNapiecie.pl ich wyniki bardzo rozczarowały urzędników Komisji. – W nieoficjalnych rozmowach dali nam do zrozumienia, że nie taki był cel rynku mocy. Miał posłużyć jako stymulator do inwestycji w nowe, niskoemisyjne źródła energii, tymczasem okazało się, że głównym beneficjentem są istniejące już bloki węglowe – relacjonuje nam osoba znająca kulisy negocjacji.

W dodatku koszty znacznie przekroczyły to, co pokazywał Brukseli polski rząd. Obiecywano Komisji, że nie przekroczą 100 tys. za MW, tymczasem średnio po czterech aukcjach jest ok. 220 tys. zł.

Na domiar złego Polska wciąż nie przedstawiła wiarygodnego w oczach Brukseli planu odchodzenia od węgla. Wszystko to sprawiło, że w sprawie ulg Komisja się usztywniła.

 Premierze, zrób coś

Co dalej? Przemysł energochłonny to potężne lobby. Huty stali, miedzi, cynku i ołowiu oraz szkła, cementownie, wielkie zakłady chemiczne, przemysł wapienniczy i papierniczy to 5 proc. polskiego PKB,  zatrudnia ponad 400 tys.  a wartość produkcji sięga 385 mld zł. Na początku marca szefowie ośmiu  branżowych stowarzyszeń przemysłowych wysłali list do premiera Mateusza Morawieckiego, ostrzegający przed skutkami obciążania ich pełnymi opłatami mocowymi. Ich wprowadzenie „oznacza, że wielkie polskie zakłady energochłonne z dnia na dzień  zaczną działać na granicy rentowności oraz, że kontynuowanie przez nich produkcji, a przede wszystkim inwestycji może przestać być opłacalne” – napisali m.in.

-Energetyka załatwiła sobie rynek mocy, a nas zostawiono na lodzie. Staliśmy się de facto zakładnikiem w negocjacjach polskiego rządu z Brukselą – narzeka w rozmowie z portalem WysokieNapiecie.pl jeden z przemysłowców. Ale to koniec gry.

Wystarczy sobie przypomnieć, jaki olbrzymi medialny i polityczny rezonans wywołało zamknięcie wielkiego pieca huty w Krakowie rok temu. Dziś sytuacja na rynku pracy jest dużo gorsza, bo coraz bardziej infekuje go koronawirus. Z drugiej strony atak mikroba spowodował też spadek hurtowych cen prądu, ale nie należy się łudzić, że nie wzrosną one w kolejnych latach, bo coraz droższe będą uprawnienia do emisji CO2, którymi Komisja Europejska będzie „dopychać”  unijny cel redukcji CO2.

Sami sobie zrobimy prąd

Czego domaga się więc przemysł? Skoro rachunek za prąd będzie rósł, prosi o pomoc w inwestycjach we własne źródła prądu, zwłaszcza w wiatr, słońce oraz gaz.  Potencjał jest całkiem spory. Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu szacuje, że przemysłowcy mogliby postawić blisko 5 GW nowych wiatraków i prawie 2 GW fotowoltaiki, które pracowałyby na potrzeby zakładów. – Mieliśmy gotowy projekt farmy wiatrowej w pobliżu naszej cementowni- opowiadał nam kilka miesięcy temu Jacek Nowosad z Cemeksu, światowego potentata, który w Polsce ma zakłady w Chełmie i Rudnikach koło Częstochowy. – Niestety, musieliśmy go porzucić z powodu uchwalenia ustawy 10H.

Przypomnijmy, że uchwalona przez PiS ustawa zabrania budowania elektrowni wiatrowych w odległości od domów przekraczającej dziesięciokrotność wysokości turbiny.  W praktyce blokuje to rozwój energetyki wiatrowej w naszym kraju. W rządzie toczy się dyskusja na temat poluzowania tych reguł, ale znaczna część rządzącej partii jest temu przeciwna.

Przemysł domaga się też ułatwienia bezpośredniego importu tańszego prądu z zagranicy poprzez możliwość zawierania kontraktów terminowych oraz skutecznego wdrożenia mechanizmów wspierających efektywność energetyczną. Istniejący system „białych certyfikatów” definitywnie bowiem się zatkał. Chce też przywrócenia wsparcia dla przemysłowych elektrociepłowni, które odebrano mu w 2018 r.

Z przemysłem będzie łatwiej

Oczywiście każdy przedsiębiorca, narzeka i  protestuje kiedy nakłada się na niego dodatkowe ciężary.  Na ile więc ostrzeżenia przemysłu energochłonnego rzeczywiście oddają skutki, jakie będzie miała opłata mocowa? Tego nie sposób teraz dokładnie przewidzieć, ale jedno jest pewne – włączenie przemysłu w budowanie nowych źródeł energii jest potrzebne. Widać już bowiem, że możliwości inwestycyjne państwowej energetyki kurczą się, część firm ma już coraz większe problemy finansowe, coraz trudniej będzie też energetyce pozyskiwać kapitał na inwestycje. Przy udziale przemysłu łatwiej będzie też Polsce osiągnąć unijne cele do 2030 r. – redukcji emisji CO2 oraz udziału odnawialnych źródeł energii, a przemysłowcy łatwiej niż państwowej energetyce mogą sięgnąć po unijne fundusze.

Zainteresowane jest spore, bo firmy małe i duże widzą już, że mogą się w ten sposób uchronić przed podwyżkami cen prądu. W niedawnym programie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska wsparcie dla małych elektrociepłowni gazowych dostały m.in. kilka mleczarń, wytwórca rozsad szklarniowych, potentat AGD, wytwórnia pasz i  producent części samochodowych.

Potencjał jest olbrzymi, trzeba go tylko uruchomić.  Na razie przemysłowcy wciąż czekają na odpowiedź premiera.

Źródło: www.WysokieNapiecie.pl,  Autor: Rafał Zasuń

Kontakt

Renata Kałużna Jesteśmy zespołem złożonym z doświadczonych profesjonalistów, działającym w ramach firmy powemeetings.eu, która specjalizuje się w doradztwie oraz organizacji konferencji i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki.

powermeetings.eu
Al. Jerozolimskie 27
00-508 Warszawa

kom.: +48 603 386 917

NIP: 952-139-65-83
REGON: 363385059

Renata.Kaluzna@powermeetings.eu

Stronę redaguje: Jolanta Szczepaniak
Kontakt: powermeetings@powermeetings.eu