Co się stanie, jeśli Polska nie osiągnie celu OZE na 2020?

Polska jako jedno z kilku państw członkowskich Unii Europejskiej prawdopodobnie nie zrealizuje na czas swojego krajowego celu wyznaczonego na poziomie 15 proc. udziału energii odnawialnej w 2020 r. Jednak pomimo istnienia możliwości nakładania sankcji za niewykonanie krajowych zobowiązań, w tym kar finansowych, Komisja Europejska nie jest zainteresowana karaniem państw dla samego karania  piszą Paweł Wróbel z Gate Brussels i Marcin Ścigan z Forum Energii.

Potencjalne konsekwencje dla krajów spóźniających się z realizacją wyznaczonych celów na rok 2020 należy rozumieć raczej jako środek mobilizujący do nadgonienia zaległości, ale także do zwiększenia ambicji działań pozwalających zrealizować drugi z unijnych celów OZE – ten wyznaczony w horyzoncie roku 2030.

Na razie jednak jesteśmy w roku 2020. Osiągnięcie celu 15 proc. OZE w miksie energetycznym, jeśli nie nastąpi przypadkowy zbieg okoliczności, wydaje się nierealne.

W 2018 roku udział ten wynosił jedynie 11,3 proc. Efekty aukcji OZE organizowanych w latach 2018-2020 nie wystarczą do nadrobienia tej luki, tym bardziej że większość nowych instalacji powstanie już po 2020 roku. W negocjacjach z Komisją Europejską kluczowy stanie się więc rok 2021, w którym musimy przekonać Brukselę, że nasz kraj na trwałe wszedł na ścieżkę realnego wspierania odnawialnych źródeł energii, a widoczne od 2018 r. przyspieszenie w rozwoju OZE będzie kontynuowane.

Polska powinna udowodnić, że choć nie osiągnęliśmy progu na rok 2020, chcemy mieć konstruktywny udział w realizacji unijnego celu na rok 2030. Takie podejście z pewnością spotka się z pozytywną reakcją KE i może pomóc uniknąć kar, jeśli rzeczywiście efekty będą widoczne. W przeciwnym wypadku, Polska będzie narażona na szereg konsekwencji, które opisujemy w dalszej części tekstu.

Weryfikacja

Formalna część procesu oceny realizacji celu OZE oraz decyzji KE na temat ewentualnych konsekwencji rozpocznie się w 2022 r. Podstawa prawna będzie opierała się na dwóch dokumentach. Pierwszy to ostateczne podsumowanie udziału OZE w miksie energetycznym za rok 2020, które będzie opublikowane przez Europejski Urząd Statystyczny Eurostat na początku 2022 roku. Drugi to sprawozdania dotyczące realizacji krajowych celów OZE, które każde z państw unijnych będzie musiało przedstawić do końca kwietnia 2022 roku.

Nieformalny proces oceny rozpocznie się jednak dużo szybciej. I właśnie dlatego, jeśli istnieje ryzyko, że dane państwo nie zrealizuje swojego celu, kluczowe będzie prowadzenie dialogu z Komisją Europejską już w 2021 roku, czyli przed publikacją oficjalnych danych.

Jak już wspomniano, wiele wskazuje na to, że dialog ten będzie odbywać się w kontekście realizacji drugiego z unijnych celów OZE, czyli poziomu 32 proc. na rok 2030. Dlaczego? Po pierwsze, zobowiązania krajowe na 2020 rok są punktami wyjścia dla każdego państwa członkowskiego przy realizacji swojej kontrybucji do osiągnięcia ww. unijnego celu OZE. Dodatkowo, od dnia 1 stycznia 2021 będą one stanowiły minimalny dopuszczalny poziom udziału energii odnawialnej w każdym państwie członkowskim.

Jakie mogą być konsekwencje niezrealizowania celu na czas?

Dyrektywa OZE nie wskazuje sankcji za brak realizacji celu na rok 2020, a KE nie planuje publikacji żadnych wytycznych dotyczących ścieżki postępowania w takim przypadku. Wobec tego znaczenia nabierają ogólne zasady wynikające z traktatów UE, które dotyczą niezrealizowania obowiązków wynikających z unijnego prawa – cele krajowe OZE, z uwagi na wiążący charakter, takim obowiązkiem są. W tym scenariuszu Komisja Europejska może rozpocząć procedurę skierowaną wobec każdego państwa, które nie zrealizuje swojego zobowiązania.

Głównym celem będzie ustalenie planu realizacji środków naprawczych oraz ich pilna implementacja. W najbardziej negatywnym scenariuszu państwa mogą zostać obłożone karami finansowymi, lecz jest to odległa perspektywa. Jednak poza tymi sankcjami, istnieją także inne obszary, gdzie państwa członkowskie mogą odczuć finansowe skutki niewypełnienia celu OZE i braku porozumienia z KE:

Ryzyko poniesienia kosztów transferów statystycznych

Dla państw, które szybko nie nadrobią opóźnień, transfer statystyczny zapewne będzie jedną z pierwszych postulowanych przez KE opcji realizacji celów OZE. W praktyce jest to handel udziałami OZE pomiędzy państwami, w których przewyższa on ustalony dla nich cel, a tymi, w których poziom realizacji jest niższy od wyznaczonego w dyrektywie OZE.  Komisja już teraz zachęca państwa do korzystania z tej metody wywiązania się z obowiązków.

W zawieraniu transakcji pomóc ma unijna platforma do spraw rozwoju odnawialnych źródeł energii (URDP), ustanowiona na mocy zrewidowanej w 2018 roku dyrektywy OZE. Będzie ona miejscem obrotu udziałami OZE po 2020 roku, dopełniając dotychczasowe dwustronne umowy. Jeśli transfer dokonany za pośrednictwem tej platformy zostanie zgłoszony do KE do końca 2021 roku, będzie miał on bezpośredni wpływ na realizację celu, gdyż zostanie uwzględniony w statystykach Eurostat dla danego państwa członkowskiego za rok 2020 (publikowanych na początku 2022 roku).

Istnieje jednak ryzyko, że nie wszyscy „kupcy” udziału statystycznego OZE dojdą do porozumienia z potencjalnymi „sprzedawcami”. Problemem może być ustalenie warunków takiej transakcji. Nie ma jasnych mechanizmów decydujących o cenie akceptowalnej dla sprzedających i kupujących. Jednak pomimo tych przeszkód, należy się spodziewać rosnącej roli transferów statystycznych w realizacji celów zarówno na rok 2020 jak i 2030.

Ryzyko wpłat do unijnego mechanizmu finansowania energii z OZE

Unijny mechanizm finansowania energii ze źródeł odnawialnych został ustanowiony w 2018 r. i zacznie obowiązywać od 2021 roku. Choć zaprojektowany jest w kontekście realizacji celu na rok 2030, prawdopodobnie może on być również brany pod uwagę w negocjacjach z KE jako ewentualny środek naprawczy, szczególnie po roku 2022.

Mechanizm będzie zasilany dobrowolnymi wpłatami państw nierealizujących zadeklarowanej kontrybucji. Jest zaprojektowany tak, aby w formie niskooprocentowanych pożyczek i dotacji finansować m.in. wspólne projekty państw członkowskich. Energia wytworzona ze źródeł wspartych przez ten mechanizm będzie zaliczana do danych statystycznych poszczególnych państw stosownie do wielkości ich wpłat. To może stanowić poprawę bilansu państwa, któremu nie będzie udawało się osiągnąć wymaganego poziomu OZE w okresie lat 2021-2030.

Ryzyko trudniejszej realizacji celu na rok 2030

Realizacja unijnego celu na 2030 rok będzie odbywać się w oparciu o udział każdego państwa członkowskiego. Będą one wdrażane w ramach indywidualnej ścieżki dojścia. W latach 2022, 2025, 2027 państwa będą musiały wykazywać stopniową realizację celu tak, aby wzrost udziału OZE był w miarę równomierny.

Zatem niewypełnienie celu krajowego wyznaczonego na rok 2020 oznacza trudniejszy start do wypełnienia krajowych zobowiązań na rok 2030. Państwo będzie musiało nadgonić opóźnienie tak, aby już w 2022 roku nie mierzyć się z konsekwencjami nierealizowanej ścieżki dojścia do celu 2030. W przeciwnym razie, pojawi się ryzyko uruchomienia kolejnych środków zaradczych.

Ryzyko kar finansowych

Wśród środków, które mogą być zastosowane wobec państw naruszających unijne prawo, jednymi z najbardziej dotkliwych są kary finansowe. Najważniejsze role w tym procesie pełnią Komisja Europejska oraz Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Decyzja o rozpoczęciu postępowania nie zapada jednak automatycznie. Należy do Komisji Europejskiej w przypadku, gdy ta stwierdzi naruszenie prawa i brak możliwości szybkiego znalezienia rozwiązania przez państwo członkowskie. Komisja może skierować skargę do TSUE z możliwością wnioskowania o nałożenie kar finansowych. To znaczy, że kary także nie są automatyczne, a ich uruchomienie wymaga czasu.

Ryzyko jest jednak realne. Dlatego w przypadku braku współpracy ze strony państwa członkowskiego, widmo kar finansowych jest silnym instrumentem mobilizowania ich do wdrożenia prawa unijnego i realizowania wynikających z tego obowiązków. Komisja Europejska jako ostateczność uruchamia taką procedurę przede wszystkim w sytuacji, gdy państwo nie wykazuje dobrej woli, popartej konkretnym planem wdrażanych działań naprawczych.

Paweł Wróbel, Gate Brussels

Marcin Ścigan, Forum Energii

źródło: www.gramwzielone.pl

KE: 1,4 mld € inwestycji w zielone projekty w 7 krajach UE, w tym w Polsce

Unia Europejska zainwestuje ponad 1,4 mld euro w zielone projekty w siedmiu państwach członkowskich w ramach polityki spójności – poinformowała we wtorek Komisja Europejska. Jeden z tych krajów to Polska.

Komisja Europejska zatwierdziła we wtorek 18.03.2020 pakiet inwestycyjny o wartości ponad 1,4 mld euro z funduszy UE dotyczący 14 dużych projektów infrastrukturalnych w siedmiu państwach członkowskich: Chorwacji, Czechach, Hiszpanii, Polsce, Portugalii, Rumunii i na Węgrzech.

Projekty te obejmują kilka kluczowych obszarów, takich jak środowisko, zdrowie, transport i energia. Ich celem jest „zmasowane inwestowanie na rzecz pobudzenia gospodarki, ochrony środowiska oraz poprawy jakości życia i dobrostanu społecznego obywateli”.

„W trudnych czasach dla naszego kontynentu ważne jest, aby polityka spójności nadal wspierała gospodarkę z korzyścią dla obywateli. Przyjęte dzisiaj duże projekty pokazują konkretne rezultaty finansowania unijnego, a w szczególności polityki spójności: pomoc dla regionów i miast, które stają się bezpieczniejszym, czystszym i wygodniejszym miejscem dla ludzi i przedsiębiorstw. Wiele z zatwierdzonych projektów przyczynia się również do realizacji celów Europejskiego Zielonego Ładu. Dzięki połączonym siłom Komisji Europejskiej, państw członkowskich i regionów można wiele osiągnąć” – powiedziała komisarz ds. spójności i reform Elisa Ferreira.

W Polsce unijne środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 54 mln euro pozwolą sfinansować inwestycje w północnej i północno-zachodniej części kraju dotyczące linii przesyłowej energetycznej i podstacji elektroenergetycznych. Projekt obejmuje obszar o powierzchni niemal 380 km kw.

Ponadto prawie 85 mln euro z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) pozwoli poprawić transport publiczny w Olsztynie dzięki rozbudowie istniejących tras tramwajów i autobusów. Ma to stanowić dodatkową zachętę do korzystania z transportu publicznego i zmniejszyć zagęszczenie ruchu.

Środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 38 mln euro zostaną przeznaczone na modernizację sieci tramwajowej w Bydgoszczy, w województwie kujawsko-pomorskim.

Ponadto w ramach inwestycji o wartości ponad 76 mln euro z EFRR Polska zmodernizuje cztery odcinki linii kolejowych w województwie śląskim o łącznej długości prawie 52 km.

W Chorwacji ponad 119 mln euro z Funduszu Spójności przeznaczone zostanie na zakup 21 nowych pociągów elektrycznych, co ma zachęcić większą liczbę osób do korzystania z tego środka transportu. W Czechach prawie 37 mln euro z EFRR umożliwi budowę nowej dwutorowej linii elektroenergetycznej między Przeszticami w kraju (województwie) pilzneńskim a Vitkovem w kraju morawsko-śląskim.

Środki z Funduszu Spójności w wysokości ponad 49 mln euro pozwolą zwiększyć bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców i przedsiębiorstw w dolinie rzeki Cisy na Węgrzech, zwłaszcza w kontekście ekstremalnych powodzi, jakie miały miejsce w ostatnich dziesięcioleciach. Ponadto blisko 96 mln euro z Funduszu Spójności przeznaczone zostanie na ochronę ponad 132 tys. mieszkańców przed zagrożeniem powodziowym w regionie górnego odcinka Cisy.

Zapowiedź KE dotyczy także Portugalii. 107 mln euro z Funduszu Spójności zostanie zainwestowane w tym kraju w modernizację linii metra w Porto.

486,6 mln euro z Funduszu Spójności pozwolą zapewnić lepszy dostęp do wody pitnej i odpowiednie oczyszczanie ścieków dla ponad 400 tys. mieszkańców w południowo-zachodniej Rumunii oraz zapobiegać zanieczyszczeniu wód gruntowych w okręgu Suczawa na północnym wschodzie kraju, zamieszkałym przez 220 tys. osób.

Unia zainwestuje ponadto 47 mln euro z EFRR w poprawę jakości i skuteczności usług medycznych w regionie północno-wschodnim. Inwestycja, z której skorzysta 90 tys. mieszkańców, ma zapewnić pacjentom wysokiej jakości leczenie oraz ograniczyć liczbę zgonów i przypadków długoterminowej niepełnosprawności.

Kwota 265 mln euro z EFRR zostanie zainwestowana w poprawę odcinka ponad 178 km połączenia kolejowego na 715-kilometrowej trasie kolei dużej prędkości Madryt-Lizbona, zwłaszcza w regionie Estremadury. Projekt ten jest częścią korytarza atlantyckiego sieci TEN-T, łączącego Europę Południowo-Zachodnią z resztą Unii.

źródło: www.cire.pl, PAP

Kontakt

Renata Kałużna Jesteśmy zespołem złożonym z doświadczonych profesjonalistów, działającym w ramach firmy powemeetings.eu, która specjalizuje się w doradztwie oraz organizacji konferencji i szkoleń dla różnych sektorów gospodarki.

powermeetings.eu
Al. Jerozolimskie 27
00-508 Warszawa

kom.: +48 603 386 917

NIP: 952-139-65-83
REGON: 363385059

Renata.Kaluzna@powermeetings.eu

Stronę redaguje: Jolanta Szczepaniak
Kontakt: powermeetings@powermeetings.eu