Projekt zakłada przede wszystkim wydłużenie do połowy 2021 r. czasu na budowę i uruchomienie elektrowni wiatrowych, które mają ważne pozwolenia na budowę, a nie spełniają wymogów tzw. ustawy odległościowej. Nowelizacja zezwoli też na modernizację turbiny wiatrowej pod warunkiem, że nie zwiększy to jej oddziaływania na środowisko. W praktyce oznacza to możliwość wymiany mechanizmów, takich jak wirnik, przekładnia, generator na nowocześniejsze i bardziej wydajne.
Projekt likwiduje też wątpliwości interpretacyjne co do sposobu opodatkowania wiatraków podatkiem od nieruchomości. Obecnie przepisy pozwalają na obłożenie tym podatkiem zarówno części budowlanej jak i technicznej turbiny, przy czym różne gminy w różny sposób interpretują przepisy. W rezultacie w niektórych gminach podatek jest wyższy, w innych niższy. Projekt zakłada ujednolicenie przepisów wstecznie, od 1 stycznia 2018 r. w brzmieniu bardziej korzystnym dla podatnika – opodatkowana ma być tylko część budowlana.
Zdecydowano, że konieczne poprawki legislacyjne, wskazane przez Biuro Legislacyjne Sejmu zostaną zgłoszone w II czytaniu. Odrzucono też wszystkie poprawki zgłoszone przez posła Zyskę. Dotyczyły one m.in. uproszczenia procesu migracji małych biogazowni i elektrowni wodnych z systemu aukcyjnego do wprowadzanych dla nich nowelizacją systemów taryf gwarantowanych typu Feed-in-Tariff i Feed-in-Premium. Zyska argumentował, że bez jego poprawki możliwość migracji pozostanie jedynie na papierze. Przepadły też poprawki, zakładające podniesienie ceny referencyjnej energii dla małych biogazowni oraz wydłużenie o rok czasu na budowę instalacji OZE, które wygrały pierwsze dwie aukcje. Wszystkie te pomysły Zyska zgłosił jako wnioski mniejszości.