Według przedstawicieli przemysłu drzewnego kolejne przetargi organizowane są aby wykazać, że rynek jest nasycony, co otworzyłoby umożliwiłoby sprzedaży drewna z tegorocznych wiatrołomów jako paliwo energetyczne.
Z informacji „PB” wynika, że zakupem drewna energetycznego zainteresowana jest m.in. Enea dla swojej elektrowni w Połańcu, w której w 2013 r. uruchomiony został blok na biomasę o mocy 205 MW oraz dla elektrociepłowni w Białymstoku.
Drewnem z wiatrołomów ma być też zainteresowane PGE posiadające blok na biomasę w Szczecinie. – Koncepcja na pierwszy rzut oka wydaje się interesująca. Z naszego punktu widzenia istotne są jednak stałe i regularne dostawy drewna o określonych parametrach. Jednorazowy, nawet okazyjny zakup dużej partii surowca nie spełnia tych wymagań, a mógłby spowodować problemy związane ze składowaniem czy suszeniem – powiedział cytowany przez „Puls Biznesu” Henryk Baranowski, prezes PGE.